Baletnica tańczy na zamarzniętym Bałtyku. To protest przeciwko budowie rosyjskiego portu

Julia Łowińska
Piękna zimowa sceneria, 15 st. mrozu i zamarznięta woda, na której tańczy baletnica. Ta zachwycająca naturalna scenografia to jednak nie nowa odsłona "Jeziora Łabędziego”, ale protest w obronie… łabędzi i miejsca, którego za chwilę może już nie być.
Baletnica strajkuje przeciwko budowie rosyjskiego portu. Jej piękny taniec na lodzie to protest w ochronie przyrody Fot. BBC.com

Rosyjka baletnica Ilmira Bagrautinova z Teatru Mariinsky odtwarza scenę z "Jeziora Łabędziego" Czajkowskiego aby chronić… łabędzie i środowisko naturalne. Wybór miejsca jest nie bez znaczenia. Artystka tańczy na zamarzniętej Zatoce Koporskiej, stanowiącej część Zatoki Fińskiej, 100 km od Sankt Petersburga, która niebawem może zniknąć. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, do 2021 roku obszar będący schronieniem dla wielu unikalnych zwierząt i roślin zniknie, a na jego miejscu powstanie port.

Okoliczna ludność zwróciła się z petycją do prezydenta Rosji Wladimira Putina. Teraz do akcji wkroczyła Bagrautinowa, która nigdy wcześniej nie angażowała się w podobne przedsięwzięcia, ale tym razem ma nadzieję, że wzbudzi zainteresowanie ludzi problemem, a budowie portu uda się zapobiec.

Zatoka to dom dla tysięcy unikalnych gatunków zwierząt i roślin. Rozpoczęcie budowy będzie równoznaczne z degradacją ich naturalnych siedlisk i śmierci zwierząt. BBC poprosiło firmą odpowiadającą za konstrukcję o komentarz, ale do tej pory go nie uzyskało.

Czytaj także: Czechy złożą pozew przeciw Polsce ws. kopalni Turów. Żądają zaprzestania wydobycia
źródło: BBC.com