Pogromcy Lecha Poznań zatrzymani. Fatalny mecz "polskiego" Dynama Kijów
Dynamo Kijów z Tomaszem Kędziorą w składzie przegrało w czwartek na swoim terenie z Villarreal CF 0:2 (0:1) i jest blisko odpadnięcia w 1/8 finału Ligi Europy. Na remis zagrały za to ekipy Slavii Praga i Glasgow Rangers (1:1), czyli pogromców poznańskiego Lecha w fazie grupowej rozgrywek. Rewanże rozegrane zostaną 18 marca.
Dynamo Kijów - Villarreal CF 0:2 (0:1)
Bramki: Pau Torres (30), Raul Albiol (52)
Sędziował: Michael Oliver (Anglia)
Slavia Praga to chyba najciekawsza ofensywnie ekipa tegorocznej Ligi Europy. Czesi wyeliminowali już sensacyjnie Leicester City i zaraz trafili na kolejną ekipę z Wysp, Glasgow Rangers. Pogromcy Lecha Poznań świetnie spisują się w ataku, zdobywają dużo bramek, ale w obronie bywają bardzo chaotyczni.
Ich mecze są zatem bardzo atrakcyjne dla kibiców. Co potwierdziło się już na początku spotkania, bo Nicolae Stanciu w 7. minucie dał prowadzenie prażanom. Rangersi ruszyli więc do odrabiania strat i wreszcie mieli powody do radości. W 36. minucie do remisu doprowadził Filip Helander. Przed drugą odsłoną wszystko było możliwe w tej parze.
Slavia Praga - Glasgow Rangers 1:1 (1:1)
Bramki: Nicolae Stanciu (7) - Filip Helander (36)
Sędziował: Ovidiu Hategan (Rumunia)