Dwie zróżnicowane zimy wystarczyły, żeby poznać walory tej opony. Jest stworzona na polską pogodę

Bartosz Świderski
Pamiętacie zimę rok temu? Tak jakby jej nie było. Pamiętacie tegoroczną, już w końcu dobiegającą końca? O, tej to długo wielu z nas nie zapomni. Te dwie skrajnie różne zimy pozwoliły jednak przekonać się, że opona Nokian WR Snowproof naprawdę została stworzona z myślą o Europie Środkowej.
Opony Nokian WR Snowproof świetnie sprawdzają się w polską zimę. Fot. naTemat
Wiecie jak to jest. W takich Włoszech nikt nie słyszał o oponach zimowych. Jak śnieg spadnie tam raz na X lat, to i tak nazajutrz się topi, a tego dnia wszyscy zostają w domach. Nikt nie wygłupia się za kierownicą. Tak jest na całym południu Europy.

Na drugim biegunie jest mroźna północ. Pamiętam mój listopadowy pobyt w Finlandii za kołem podbiegunowym. Tam nikt nie bawi się w półśrodki, śnieg trzyma równo przez X miesięcy w roku, nikt nie odśnieża, nikt nie sypie solą. Opony z kolcami to standard.

A co ma zrobić biedny Kowalski? Kiedy jednej zimy jest ciągle wiosna i pada mżawka, a krótkie śnieżne epizody kończą się męczącymi roztopami? Albo zimy nie ma w ogóle, a rok później śnieg leży od stycznia do marca? Przecież nikt nie będzie co roku kupował nowych opon zimowych. Albo trzymał kilka kompletów. Na marną zimę, na srogą zimę… i tak dalej.


Rozwiązanie ma Nokian, który reklamuje swoje opony (niektóre modele) jako przeznaczone do klimatu przejściowego, typowego dla Europy Środkowej. I wiecie co? Coś w tym naprawdę jest. Po dwóch latach z tą oponą mogę powiedzieć o niej kilka rzeczy.
Fot. naTemat

1. Jest bezpieczna.

Opony WR Snowproof zostały zaprojektowane tak, aby oferować wyższą odporność i na aquaplaning, i na slushplaning. O tym pierwszym zjawisku pewnie słyszeliście – to utrata przyczepności na wodzie. Ale to drugie zjawisko to już utrata przyczepności na błocie pośniegowym. Też się zdarza.
Czytaj także: Opony na polskie lato. Muszą się sprawdzić nie tylko w piękny dzień, ale i w trakcie nawałnicy
I to działa. Sercem opon Nokian Snowproof jest technologia Alpine Sense Grip. Dzięki niej, jak chwali się producent, opony są w stanie dostosować się do niemal każdych warunków drogowych. Zapewniają bezpieczną i przewidywalną jazdę.

Jedyna sytuacja, w której WR Snowproof nie dadzą sobie zbyt dobrze rady, to lód. Albo lód pod śniegiem. Ale prawda jest taka, że w takiej sytuacji bez kolców ani rusz. Jednak w typowo miejskich warunkach, także ze śniegiem, opony WR Snowproof są niezawodne.
Fot. naTemat

2. Jest komfortowa.

Okej, to duża zasługa samego rozmiaru opony. Na piętnastocalowych kołach widok nie należy do spektakularnych, ale w zimowych warunkach zapewnia po pierwsze duży komfort, a po drugie bezpieczeństwo na krawężnikach i w podobnych sytuacjach.

Do tego opona jest całkiem cicha. Z etykiety wynika, że opony są niezbyt głośne – podana wartość to 69 dB. I rzeczywiście, w drodze jest cicho. Jak na oponę zimową – wręcz bardzo cicho.
Fot. naTemat

3. Są w dobrej cenie.

Opony takie jak na zdjęciach w internecie (w uznanych sklepach) można znaleźć już od 225 złotych za sztukę. To dobra cena za taką jakość, komfort i bezpieczeństwo.

4. Do twojego auta też pasuje.

Opony Nokian WR Snowproof są oferowane do ponad 400 modeli aut. W tym także do hybrydowych oraz elektrycznych.
Fot. naTemat