Polacy spędzą Wielkanoc w lockdownie. Oto, jakie rygory czekają nas w święta

Karol Górski
Na terenie całego kraju przynajmniej do 9 kwietnia obowiązywać będą surowe obostrzenia – przekazał na środowej konferencji Adam Niedzielski. Oznacza to, że na okres wielkanocny wprowadzone zostają surowe restrykcje. Na razie nie ma jednak zakazu przemieszczania się.
Lockdown na Wielkanoc w całej Polsce. Fot. Agnieszka Sadowska / Agencja Gazeta
Adam Niedzielski przekazał, że do 9 marca w całym kraju zamknięte będą hotele, kina, teatry, baseny i obiekty sportowe, a ograniczona zostanie działalności galerii handlowych. Są to obostrzenia obowiązujące obecnie w kilku województwach, m.in. na Mazowszu.

Święta wielkanocne znowu w lockdownie

Wprowadzone restrykcje obowiązywać będą również podczas Świąt Wielkanocnych. W trakcie konferencji padło pytanie, czy na okres świąteczny rząd zamknie kościoły. – Na tę chwilę przyjęliśmy rozwiązanie, zgodnie z którym obiekty kościelne cały czas będą dopuszczone do funkcjonowania – wyjaśnił minister zdrowia. Obecnie w kościołach obowiązuje limit jednej osoby na 15 m2.

Wcześniej szef MZ zapowiadał, że będzie apelował o spędzenie świąt w domach. Zaznaczył jednocześnie, iż przewidywane są pewne ulgi dla osób zaszczepionych przeciw COVID-19.


Niedzielski podkreślił, że jeśli przed Wielkanocą dojdzie do "drastycznego pogorszenia sytuacji", możliwe jest wprowadzenie na święta dodatkowych restrykcji. W przypadku dalszego przyspieszania tempa rozwoju epidemii, kolejnym krokiem będzie całkowity lockdown.
Czytaj także: Bardzo niepokojące dane z MZ. Takiej liczby zakażeń koronawirusem nie było już dawno