Nowe wymagania na granicy. Niemcy uznały Polskę za kraj wysokiego ryzyka

Anna Świerczek
Niemieckie służby sanitarne uznały w piątek Polskę za kraj wysokiego ryzyka pod względem rozprzestrzeniania się koronawirusa. Już od 21 marca wjazd za zachodnią granicę będzie możliwy tylko z negatywnym wynikiem testu na covid-19.
Niemcy uznały Polskę za kraj o wysokiej zachorowalności na COVID-19. Fot. Władysław Czulak / Agencja Gazeta
O nowych wymaganiach podczas przekraczania zachodniej granicy poinformował berliński Instytut Ochrony Zdrowia im. Roberta Kocha (RKI). Od niedzieli wjazd do Niemiec będzie możliwy tylko z negatywnym wynikiem testu na COVID-19 (PCR lub antygenowego).

Oprócz Polski na listę krajów wysokiego ryzyka trafiły też m.in. Bułgaria i Cypr. Przypomnijmy, że Instytut Roberta Kocha zalicza do obszarów wysokiego ryzyka te kraje, w których liczba nowych infekcji COVID-19 na 100 tys. mieszkańców w ciągu tygodnia przekracza 200.
Na razie Niemcy nie planują jednak stacjonarnych kontroli granicznych. W połowie lutego informowaliśmy w naTemat.pl, że tego typu kontrole zostały wprowadzone na granicy z Czechami czy Austrią. Podróżujący z tych krajów mogą wjeżdżać do Niemiec tylko w ściśle określonych przypadkach. Polacy mogą się jak na razie spodziewać jedynie wyrywkowych kontroli w pasie przygranicznym.


Przypomnijmy, że do tej pory Polska była uznawana przez niemiecki rząd za "zwykły" obszar ryzyka, a test można było zrobić także w Niemczech w ciągu 48 godzin od wjazdu.
Czytaj także: Ogromny przyrost w nowym raporcie MZ. Liczba zakażeń przekroczyła kolejną granicę


źródło: rki.de