Zakulisowy konflikt Egurroli i Nowakowskiej w TVP? Miało pójść o Roksanę Węgiel
Surowa ocena występu Roksany Węgiel przez Augustina Egurrolę w piątkowym odcinku programu "Dance, Dance, Dance" TVP odbiła się szerokim echem. Częściowo za sprawą licznej grupy fanów nastolatki, częściowo zaś ze względu na debiut Egurroli w nowej roli. Teraz okazuje się, że krytyka Roksany miała skończyć się też konfliktem między jurorami.
W piątkowym odcinku widzowie mieli okazję zobaczyć występ taneczny Roksany Węgiel, który wyjątkowo nie spodobał się Egurroli. Juror uznał, że był nudny i zatańczony "szkolnie", w związku z czym przyznał 16-latce zaledwie 4 na 10 możliwych punktów. Z jego oceną nie zgodziła się Ida Nowakowska, która broniła na wizji Roksany.
Szczególnie nie spodobał się jej tekst Augustina Egurroli, który powiedział do Roksany usiłującej się tłumaczyć: "Teraz ja mówię". 30-letnia Nowakowska miała być też zirytowana ze względu na swoją sytuację - kobieta obecnie jest w ciąży i nie chce narażać się na stres, a mimo to Augustin wyprowadził ją z równowagi.
Co ciekawe, tych dwoje po raz pierwszy spotkało się, gdy Nowakowska miała 16 lat, czyli dokładnie tyle, co obecnie Roksana Węgiel. Wówczas role były nieco inne. Nowakowska, wówczas uczennica Warszawskiej Szkoły Baletowej brała udział w programie TVN "You can dance", w którym Egurrola był nie mniej surowym jurorem niż obecnie.
Czytaj także: 10 lat Brzozowskiego w blasku TVP. "Nie lubię zatwardziałości polityki i konserwatywnej wiary"