Protest Norwegów i Niemców przed meczami eliminacji MŚ. Jasny przekaz wobec FIFA

Krzysztof Gaweł
Piłkarze reprezentacji Norwegii i Niemiec zaprotestowali w środę oraz czwartek przed swoimi meczami w eliminacjach piłkarskich MŚ. Na strojach obu drużyn pojawiły się apele o poszanowanie praw człowieka w Katarze, gdzie nadludzkim kosztem budowane są areny przyszłorocznego mundialu.
Piłkarze niemieckiej kadry zaprotestowali przeciwko łamaniu praw człowieka w Katarze Fot. DFB
Wątpliwości na temat poszanowania praw człowieka w Katarze pojawiły się po raporcie dziennika "The Guardian", który opublikował w lutym reportaż na temat przygotowań do MŚ. Zdaniem dziennikarzy podczas prac budowlanych - areny wznoszone są w zasadzie od podstaw - zginęło już ponad 6500 robotników. W większości nisko opłacanych emigrantów, którzy pracują jak niewolnicy.

"Human rights. On and off the pitch" - taki napis mieli na koszulkach Norwegowie wychodzący w środę na mecz z Gibraltarem. W czwartek na podobny gest zdecydowali się piłkarze reprezentacji Niemiec, którzy ułożyli napis "Human rights" stając przed meczem do prezentacji.


Manifestacja obu ekip skierowana była do FIFA, czyli organizatora MŚ, który niezbyt troszczy się o los przygotowujących turniej robotników. Budowy trwają, praca idzie planowo, a wypadki i urazy robotników działaczy FIFA nie interesują. Najważniejsze jest przeprowadzenie turnieju i zarobki, na które nastawiona jest światowa federacja.
Czytaj także: Niemcy efektownie rozpoczęli walkę o awans na mundial w Katarze

O tym, jakim kosztem i w jaki sposób wszystko się dzieje na miejscu, w Katarze, FIFA nie zabiera głosu. I może ukarać drużyny za polityczne gesty. Do tej pory władze organizacji nie skorzystały z tego prawa i w ogóle nie zabrały głosu na temat protestu piłkarzy. I zapewne nie powinniśmy się spodziewać żadnej reakcji, bo FIFA nie lubi przyznawać się do błędów.