Paulo Sousa rozwiał wątpliwości ws. występu Roberta Lewandowskiego

Krzysztof Gaweł
– Skupiamy się przede wszystkim na pojedynku z Andorą. Mówiłem wprost zawodnikom i mówię też wam: musimy wygrać. Według mnie nie będzie to łatwy mecz pod wieloma względami – przestrzega przed starciem w Warszawie z Andorą selekcjoner reprezentacji Polski Paulo Sousa. Mecz rozpocznie się w niedzielę o 20:45.
Robert Lewandowski ma zagrać od pierwszych minut meczu z Andorą Fot. Kuba Atys / Agencja Gazeta
Paulo Sousa spotkał się z dziennikarzami podczas konferencji prasowej i przyznał, że kolejne mecze to będzie kontynuacja pracy, którą jego zespół zapoczątkował meczem z Węgrami. – Rozpoczęliśmy proces wprowadzania nowych pomysłów kilka dni temu. Nie można myśleć o niczym innym, niż ciągłości w meczach z Andorą i Anglią – mówił selekcjoner.
Czytaj także: Kolejny przypadek koronawirusa w polskiej kadrze. Potwierdził się czarny scenariusz

To oznacza, że w niedzielę nie będzie rewolucji w składzie Biało-Czerwonych. Sousa wprost rozwiał wątpliwości ws. występu kluczowych piłkarzy.


Robert Lewandowski będzie grał od pierwszej minuty w meczu z Andorą. Wojciech Szczęsny rozpocznie mecz w pierwszym składzie. Ale wprowadzimy też zmiany, będą grali debiutanci. Mamy 26 zawodników, wszyscy są ważni i będą oni grać - powiedział żurnalistom selekcjoner.

Andora to nasz kolejny rywal, ale dziennikarze zadawali też pytania o środowy mecz z Anglią, wielki szlagier polskiej grupy. – Skupiamy się przede wszystkim na pojedynku z Andorą. Mówiłem wprost zawodnikom i mówię też wam: musimy wygrać – mówił Sousa.

– Według mnie nie będzie to łatwy mecz pod wieloma względami. Rywale mają inne cele, chcą strzelić co najmniej jedną bramkę, bo to już dla nich byłby sukces. Są niezwykle agresywni na boisku i musimy być na to przygotowani – przestrzegł selekcjoner reprezentacji Polski.

A jak na zimno może ocenić postawę piłkarzy w meczu z Węgrami (3:3)?

– Było kilka sytuacji, gdzie zawodnicy grali inaczej, niż im to przedstawiliśmy. Ale to normalne, bo nie da się tak szybko przestawić. Żaden z graczy mnie nie zawiódł. Jeżeli uczymy się czegoś nowego, to na to potrzeba czasu, by weszło w naszą rutynę. To tak, jak z ruchem lewostronnym w Wielkiej Brytanii, potrzeba czasu, by się przyzwyczaić - ocenił Paulo Sousa.

Mecz Polska - Andora odbędzie się w Warszawie na Stadionie Wojska Polskiego w niedzielę. Pierwszy gwizdek o godzinie 20:45.