Po 8 latach Żyła wywiązał się z obietnicy. Dał Morgensternowi butelkę wódki [WIDEO]

Bartosz Świderski
Piotr Żyła dotrzymał słowa i po ośmiu latach postawił Thomasowi Morgensternowi butelkę wódki. Polak wywiązał się w końcu z obietnicy złożonej Austriakowi podczas mistrzostw świata w 2013 roku.
Po ostatnich zawodach PŚ Żyła wręczył Morgensternowi butelkę wódki. Fot. Screen / Twitter / TVP Sport
Po konkursie drużynowym w trakcie mistrzostw świata w Val di Fiemme w 2013 roku wydawało się, że Polacy zajęli czwarte miejsce. Thomas Morgenstern zwrócił jednak uwagę na błąd sędziów i ostatecznie Biało-Czerwoni stanęli na najniższym stopniu podium. Wtedy Piotr Żyła stwierdził, że musi postawić Austriakowi flaszkę wódki.

W niedawnej rozmowie z TVP Sport "Morgi" zdradził, że wciąż nie otrzymał obiecanego prezentu. Przy okazji finału Pucharu Świata w Planicy dziennikarze zaaranżowali więc spotkanie, w trakcie którego Żyła w końcu spełnił swoją obietnicę.

– Pamiętam tamten rok. W Planicy miałem dla ciebie przygotowany prezent. Ale przez Team Area Party zapomniałem ci go dać – wytłumaczył się świeżo upieczony mistrz świata z Oberstdorfu. Po raz kolejny podziękował też Morgensternowi za jego czujność, podkreślając, że tamten medal był pierwszym krążkiem polskiej ekipy.


Spotkanie z Austriakiem okazało się dla Żyły bardzo opłacalne. W zamian za butelkę czarnej Żubrówki Morgenstern wręczył mu dwuosobowy bon na lot jego helikopterem.
Czytaj także: Tande wybudzony ze śpiączki farmakologicznej. Rozmawiał już z mamą i dziewczyną