Kompromitacja Niemców na swoim terenie. Sensacyjny lider grupy
Do wielkiej sensacji doszło w środę w Duisburgu, gdzie Niemcy przegrali z Macedonią Północną 1:2 (0:1). Liderem grupy J dość niespodziewanie została Armenia, która po trzech meczach ma na koncie komplet punktów. I będzie się liczyć w walce o MŚ.
To był moment zwrotny spotkania. Armenia ruszyła do ataku, a zwycięstwo dały jej gole w samej końcówce Varazdata Harojana i Tigrana Barsegjana. Triumfatorzy mają na koncie komplet punktów w grupie J i są jej sensacyjnym liderem. Jeśli jesienią utrzymają równą formę, być może utrzymają się w rywalizacji o katarski mundial.
Armenia - Rumunia 3:2 (0:0)
Bramki: Eduard Spercyjan (56), Varazdat Harojan (87), Tigran Barsegjan (89-karny) - Alexandru Cicaldau (62, 72)
Sensacyjnej porażki w Duisburgu doznała reprezentacja Niemiec, którą zaskoczyli Macedończycy. Goście prowadzili od końca pierwszej połowy, gdy weteran Goran Pandev strzelił niemieckiej kadrze klasycznego gola do szatni. Niemcy pozbierali się po przerwie, wyrównał z rzutu karnego İlkay Gündoğan, ale ostatnie słowo należało do potomków Aleksandra Macedońskiego.
W 85. minucie zwycięstwo Macedonii Północnej zapewnił Elif Elmas. Macedonia ograła na wyjeździe wielkiego faworyta, a zespół Joachima Loewa przegrał na swoim terenie spotkanie eliminacji MŚ po raz pierwszy od 2001 roku. Dwadzieścia lat nikt nie potrafił znaleźć sposobu na czterokrotnych mistrzów świata.
Niemcy - Macedonia Północna 1:2 (0:1)
Bramki: İlkay Gündoğan (63-karny) - Goran Pendev (45), Elif Elmas (85)
Pierwsze zwycięstwo w drodze na mundial wywalczyła Islandia, która rozbiła na wyjeździe Liechtenstein. Przed przerwą gole dla Wikingów strzelili Birkir Saevarsson i Birkir Bjarnason, a po zmianie stron kolejne gole dorzucili Victor Palsson i Runar Sigurjonsson. Dla gospodarzy na otarcie łez trafił Yanik Frick, zdybywając pierwszego gola dla Liechtensteinu w eliminacjach przyszłorocznych MŚ.
Liechtenstein - Islandia 1:4 (0:2)
Bramki: Yanik Frick (79) - Birkir Saevarsson (12), Birkir Bjarnason (45), Victor Palsson (77), Runar Sigurjonsson (90)