Katastrofa kolejowa na Tajwanie. Nie żyje co najmniej 36 osób

Anna Świerczek
Nad ranem 2 kwietnia u podnóża Gór Tajwańskich doszło do wykolejenia się rozpędzonego pociągu, którego wagony uderzyły w ściany tunelu. Na miejscu katastrofy wciąż trwa akcja ratunkowa. Niestety poinformowano już o śmierci co najmniej 36 osób.
Katastrofa kolejowa w Tajwanie. Co najmniej 36 osób zmarło. Fot. screenshot / 鄭榮貴 / Facebook



"Wstępna obserwacja wskazuje, że jest wiele osób nie zdradzających żadnych oznak życia" – poinformowała straż pożarna w specjalnym komunikacie. Według potwierdzonych jak dotąd oficjalnych informacji 36 osób zginęło, 61 osób trafiło do szpitali, a 72 osoby są nadal uwięzione. Dane przekazano jeszcze przed godziną siódmą nad ranem.

W składzie pociągu było osiem wagonów, a podróżowało nim łącznie 350 pasażerów. Z relacji udostępnianych przez zagraniczne media na Twitterze wynika, że ewakuowano już pasażerów z pierwszych czterech wagonów – w sumie około stu osób. Kolejne cztery wagony są jednak zdecydowanie bardziej zniszczone i wciąż znajdują się w nich zakleszczone osoby.
Czytaj także: "Nie wiemy, kiedy to się skończy". Tak 10 lat po katastrofie Fukushima podnosi się z tragedii