Atletico Madryt znów zgubiło punkty. Real i Barcelona coraz bliżej lidera LaLiga

Krzysztof Gaweł
Sevilla FC pokonała w szlagierze 29. kolejki Primera Division 1:0 (0:0), a bramkę na wagę bezcennych trzech punktów strzelił Marcos Acuna. Taki wynik to świetna wiadomość dla Realu Madryt i FC Barcelona, które od miesięcy ścigają zespół Diego Simeone i znów mają Los Colchoneros w swoim zasięgu.
Atletico stoczyło zacięty bój z Sevillą w szlagierze kolejki LaLiga Fot. LaLiga
Sevilla FC w niedzielę gościła na swoim Ramón Sánchez Pizjuán liderujące w LaLiga Atletico Madryt. Czwarta w tabeli ekipa z Andaluzji mogła wmieszać się w walkę o mistrzostwo, choć nie ma już szans na tytuł i podium traci aż siedem punktów. Zatrzymując Atleti piłkarze Julena Lopeteguiego mogli ułatwić zadanie FC Barcelona i Realowi Madryt, czyli grupie pościgowej.
Czytaj także: Szalony trener zrobił show. Śpiewy, okrzyki i piękne słowa podczas konferencji

W pierwszej odsłonie Atletico miało sporo szczęścia, bo już w 8. minucie gospodarze mieli rzut karny. Strzał Lucasa Ocamposa obronił jednak Jan Oblak, który był ostoją Los Colchoneros w niedzielę. Bronił, dyrygował obroną i dzięki jego postawie grająca znakomicie ekipa z Andaluzji nie prowadziła w meczu. A powinna, bo świetne okazje mieli Luuk de Jong i ponowne Ocampos.


W drugiej odsłonie Sevilla nie zamierzała oddawać pola i grała z liderem o pełną pulę. Najpierw okazję miało Atletico, ale Angel Correa po wznowieniu gry nie popisał się skutecznością. Gospodarze za to objęli prowadzenie w 70. minucie, gdy Jesus Navas dośrodkował, a celnie główkował Marcos Acuna. Jeszcze w końcówce mógł wyrównać Angel Correa, ale znów chybił celu. I lider LaLiga przegrał niezwykle ważny mecz.

Tymczasem w sobotę Real Madryt pokonał na swoim terenie SD Eibar 2:0 (1:0), a gole dla Królewskich strzelili Marco Asensio (41 min.) i Karim Benzema (73 min.). Los Blancos zostali więc wiceliderem rozgrywek i wciąż wywierają presję na Barcelonę i Atletico. Walka o tytuł trwać będzie zapewne do końca sezonu 2020/2021.

FC Barcelona swój mecz 29. kolejki Primera Division rozegra w poniedziałek, podejmując na Camp Nou Real Valladolid. Jeśli zwycięży, będzie tracić do Los Colchoneros raptem punkt, a nad Los Blancos będzie mieć dwa "oczka" zapasu. Real do Atletico traci trzy punkty. 10 kwietnia Real podejmie Barcelonę w meczu, który może okazać się kluczowy dla losów tytułu.