Potężny awans Huberta Hurkacza. Polak znalazł się w elicie
W najnowszym notowaniu rankingu ATP Hubert Hurkacz znalazł się na pozycji 16. Dzięki wygranej w turnieju w Miami 24-latek awansował aż o 21 pozycji i osiągnął swój życiowy rekord. Hurkacz ma na koncie 2600 punktów i jest w doborowym towarzystwie. Liderem jest Serb Novak Djoković, który wyprzedza Daniła Miedwiediewa (Rosja) i Rafaela Nadala (Hiszpania).
Od poniedziałku 24-latek jest na najwyższej w swojej karierze pozycji, obecnie jest 16. zawodnikiem świata. Wyżej było w historii tylko dwóch Polaków, Jerzy Janowicz u szczytu kariery wdrapał się na 14. pozycję, a Wojciech Fibak zajmował nawet 10. miejsce w elicie.
Hubert Hurkacz awansował aż o 21 miejsc, czyli najwięcej w czołowej "50" zestawienia. W rankingu sąsiaduje teraz m.in. z Bułgarem Grigorem Dimitrowem czy Belgiem Davidem Goffinem. Wrocławianin ma na koncie 2600 punktów, do czołowej dziesiątki brakuje mu 853 "oczek". Hurkacz wyprzedził m.in. Kanadyjczyka Milosa Raonica, którego ograł w Miami. Przed nim są Denis Shapovalov, Andriej Rublew czy Stefanos Tsitsipas, których również zostawił w pokonanym polu.
Co ciekawe i w historii tenisa niebywałe, polski numer jeden jest wyżej w zestawieniu niż najlepszy obecne tenisista z USA. Taylor Fritz zajmuje obecnie miejsce 30., a John Isner jest 38. Finałowy rywal Polaka z Miami, Włoch Jannik Sinner, awansował o osiem pozycji i zajmuje obecnie pozycję 23. Liderem rankingu ATP jest Serb Novak Djoković, który wyprzedza Daniła Miedwiediewa (Rosja) i Rafaela Nadala (Hiszpania).
Po triumfie w Miami Hubert Hurkacz wraca w tym tygodniu do Europy, będzie trenował i szykował się do gry w Monte Carlo. Turniej Rolex Monte-Carlo Masters odbędzie się w dniach 18-18 kwietnia 2021, tradycyjnie będzie rozgrywany na mączce. Impreza zaliczana jest, tak samo jak turniej w Miami, do rangi ATP 1000. Wystąpi w niej cała elita, co będzie dodatkowym wyzwaniem dla naszego mistrza.