Zbigniew Boniek ocenił początki Paulo Sousy. "Nikt nie będzie mu skakać po głowie"
Zbigniew Boniek w rozmowie z Romanem Kołtoniem z Polsatu Sport ocenił pierwsze zgrupowanie reprezentacji Polski oraz trzy mecze eliminacji MŚ pod wodzą Paulo Sousy. – Paulo Sousa jest liderem i nikt nie będzie mu skakać po głowie. Dajmy mu pracować – zaapelował prezes PZPN, a przed laty wybitny reprezentant Polski.
Czytaj także: Co wiemy po pierwszym zgrupowaniu pod wodzą Paulo Sousy? Reprezentację czeka sporo pracy
– Mogliśmy mieć sześć, a nawet siedem punktów, jednak cztery punkty też są wartością. Jesienią możemy regularnie punktować. Teraz nie ma się co bandażować. Skoncentrujmy się na finałach mistrzostw Europy – zaapelował do kibiców i dziennikarzy Zbigniew Boniek zagadnięty o pierwszą część eliminacji MŚ. Kolejne mecze w drodze na mundial nasz zespół zagra na początku września.
A jak podoba się prezesowi PZPN Portugalczyk jako człowiek i szef kadry narodowej? Przed selekcjonerem trudne decyzje i wybór składu na mistrzostwa Europy. – Paulo Sousa będzie oceniał sytuację. Obecny selekcjoner potrafi być stanowczy w swoich decyzjach. Następne dwa miesiące też mogą mieć wpływ na rozstrzygnięcie w kontekście Euro. Każdy podlega ocenie – zaznaczył Boniek, przy okazji dodając, że każdy z piłkarzy musi ciężko pracować na swoje miejsce w kadrze.
Jak przyznał prezes PZPN, znakomicie wprowadził się do drużyny 20-letni Kamil Piątkowski z Rakowa Częstochowa, a już od lata Red Bull Salzburg. Defensor zyskał uznanie kolegów i gdyby nie zakażenie koronawirusem, zdaniem "Zibiego" zagrałby z Anglią na Wembley. – W moim przekonaniu to największy wygrany ostatniego zgrupowania. Na treningach był pozytywnie oceniany przez kolegów. Starsi piłkarze czują, kto co potrafi – mówił sternik polskiej piłki.
– Musimy zmienić postrzeganie naszej piłki. Musimy grać bardziej technicznie. Nie możemy całe życie bazować na sile i kontrze. Futbol zmienił się. Podstawą jest technika i umiejętność utrzymania się przy piłce. Do tego chce dążyć Paulo Sousa – dodał Zbigniew Boniek, który wierzy w pomysł selekcjonera i w zmianę sposobu gry Biało-Czerwonych, jaką chce zaproponować Portugalczyk. Polacy mają grać nowocześnie, ofensywnie i wywierać presję na rywalach.
Od wielu lat żaden selekcjoner nie przebudowywał gry drużyny narodowej tak kompleksowo. Czy Portugalczykowi powiedzie się na gorącym stanowisku? Już teraz nie brakuje głosów krytycznych, a do zgrupowania przed Euro 2020 jeszcze sporo czasu. – Paulo Sousa jest człowiekiem niezwykle inteligentnym, a przy tym szalenie wymagającym. Potrafi się zdenerwować, ale zawsze z respektem w stosunku do wszystkich. Paulo Sousa jest liderem i nikt nie będzie mu skakać po głowie. Dajmy mu pracować – zakończył apelem do fanów i dziennikarzy prezes PZPN Zbigniew Boniek.
Biało-Czerwoni do maja będą kończyć sezon 2020/2021 w swoich klubach. W drugiej połowie maja spotkają się na zgrupowaniu w Opalenicy. 1 czerwca zagrają towarzysko z Rosją, a 8 czerwca z Islandią. Później ruszą na Euro 2020, 14 czerwca rozpoczną turniej starciem ze Słowacją w Dublinie. Albo angielskim mieście, jeśli Irlandia wycofa się z organizacji finałów ME.
Źródło: Polsat Sport / Prawda futbolu