Rozżaleni Polacy chcą zepsuć Kaczyńskiemu rocznicę smoleńską. Będzie aż 8 demonstracji
Przed nami kolejna rocznica katastrofy smoleńskiej. Rząd zapewniał, że uroczystości w tym roku mają się odbyć z zachowaniem obowiązujących obostrzeń. Jak się okazuje, w dzień obchodów w Warszawie zarejestrowano aż 8 demonstracji. Część z nich jest związana ze Strajkiem Przedsiębiorców i akcją "Narodowa blokada schodów Jarosława".
Rzeczniczka PiS Anita Czerwińska potwierdziła portalowi Onet.pl, że w związku z pandemią koronawirusa tegoroczne obchody rocznicy katastrofy smoleńskiej ograniczone zostaną do wymiaru liturgicznego.
– Rozpocznie je o godz. 8:00 rano msza święta w kościele seminaryjnym na Krakowskim Przedmieściu w Warszawie. Potem delegacje państwowe, które ze względów sanitarnych będą w okrojonych składach, złożą kwiaty i wieńce przed pomnikami na placu Piłsudskiego. – przekazała.
Teraz okazuje się, że w pobliżu placu Piłsudskiego w Warszawie zarejestrowano osiem demonstracji. Będą one miały miejsce m.in. przed Galerią Kordegarda na Krakowskim Przedmieściu, u zbiegu ulic Królewskiej i pasażu Wacława Niżyńskiego, na samym placu Piłsudskiego oraz "101 metrów na północ od Pomnika Smoleńskiego lub od ewentualnej krawędzi zorganizowanego tam innego zgromadzenia".
– Wszystkie te zgromadzenia, które dopuściliśmy, zostały zgłoszone do maksymalnie pięciu osób. Nie mamy możliwości odmówienia ich rejestracji, jeżeli są zgodne z obowiązującym prawem – powiedziała Onetowi Karolina Gałecka, rzeczniczka Urzędu m.st. Warszawy.
"Narodowa blokada schodów Jarosława"
Według informacji, do których dotarł portal 6 z 8 planowanych demonstracji organizują osoby związane ze Strajkiem Przedsiębiorców w ramach akcji pod hasłem "Narodowa blokada schodów Jarosława"."Jarek zabrałeś nam wolność, my zabierzemy ci rocznicę. Wszyscy razem 10.04 do Warszawy na słynne schody! Czas, aby to ludzie zaczęli odbierać rządzącym ich wolność. Zrobimy im lockdown na schody. Bądźmy razem przeciw rządzącym! Czas na działania, czas na ruch obywateli" – napisali organizatorzy wydarzenia na Facebooku.
Rok temu, w 10. rocznicę katastrofy smoleńskiej, trwała pierwsza fala pandemii koronawirusa. Również wtedy zapowiadano, że obchody będą skromniejsze.
Dlatego, gdy 10 kwietnia Jarosław Kaczyński pojawił się w otoczeniu polityków PiS na pl. Piłsudskiego, w internecie rozpętała się burza. Ludzie byli oburzeni, bez ogródek wytykali rządzącym, że za nic mają obostrzenia – przypominała w naTemat Katarzyna Zuchowicz.
"Nie mamy w tym przypadku do czynienia ze zgromadzeniem w trybie ustawy, a poszczególne osoby wykonują swoje zadania w ramach pełnionych urzędów i funkcji. Podobnie, jak prowadzący relacje dziennikarze" – oceniła wtedy zachowanie polityków PiS Stołeczna Komenda Policji.
Czytaj także: "Będzie można zobaczyć i usłyszeć". Macierewicz zapowiada demaskatorski raport o Smoleńsku
źródło: Onet.pl