Tu był cmentarz... Za zniszczenie ewangelickich grobów odpowiada katolicki ksiądz

Julia Łowińska
Cmentarz ewangelicki w Nowej Wsi Ełckiej na Mazurach był jedną z ostatnich ocalałych nekropolii. Teraz z zabytkowych grobów pozostało niewiele. Potłuczone i porozrzucane płyty nagrobne to obraz nędzy i rozpaczy. Na pomysł zlikwidowania ewangelickiego cmentarza wpadł proboszcz parafii, a zgodę wydał biskup diecezji ełckiej.
Tu kiedyś był cmentarz. Za zniszczenie ewangelickich grobów odpowiada ksiądz. Fot. Facebook / @Mityczna stolica Mazur: między Ełkiem a Lyck
– Trafiłem już na końcówkę dewastacji cmentarza, bo to zaczęło się we wrześniu ubiegłego roku, gdy były wycinane drzewa – powiedział w rozmowie z "Gazetą Wyborczą" mężczyzna, który szokującego odkrycia dokonał podczas rowerowej przejażdżki.

Od tego czasu o sprawie zrobiło się głośniej. Cmentarz ewangelicki w Nowej Wsi Ełckiej założono w pierwszej połowie XIX wieku. Został wpisany do ewidencji zabytków, ale nie znajdował się w rejestrze. Na nagrobkach znajdowały się niemieckie napisy. Administratorem terenu jest jednak proboszcz rzymskokatolickiej parafii pw. św. Józefa Rzemieślnika.
– Brak szacunku dla tych, którzy żyli tutaj przed nami, jest bardzo smutny – komentował luterański ks. Marcin Pysz. Duchowny podkreślał również, że szokuje go fakt, że zgodę na zniszczenie przedwojennej nekropolii wydał sam biskup. Proboszcz podkreśla, że miał zgodę na wycinkę drzew na terenie cmentarza, a w świetle polskiego prawa zaniedbane groby, który mają więcej niż 20 lat, można zlikwidować. Nie wiadomo, czy na terenie dawnego cmentarza proboszcz planuje jakąś inwestycję.


Sprawa trafiła na policję, a prace na terenie cmentarza zostały wstrzymane przez konserwatora. Ale w czwartek 8 kwietnia na teren nekropolii znów wjechał ciężki sprzęt.
Czytaj także: https://natemat.pl/blogi/jarryjaworski/181471,kiedy-przyjda-zniszczyc-grob-twoich-rodzicow
źródło: "Gazeta Wyborcza"