Kolejna po Floydzie śmierć wstrząsnęła Ameryką. To ta policjantka oddała strzał do Daunte Wrighta

Katarzyna Zuchowicz
W maju ubiegłego roku sprawa George'a Floyda, który zginął z rąk policjanta, poruszyła cały świat. Dziś okolice tego miejsca w Minneapolis znów wstrząsają zamieszki, a Ameryka żyje śmiercią kolejnego czarnoskórego mężczyzny. Daunte Wright zmarł postrzelony przez policjantkę. Kim Potter i jej szef już złożyli rezygnację. A w komentarzach wrze.
W Minneapolis wrze po śmierci Daunte Wrighta. fot. screen/https://youtu.be/CSnkh4E6mfY/FOX5 Las Vegas


Miała użyć paralizatora, chwyciła za pistolet i oddała strzał. – Cholera, właśnie go zastrzeliłam! – słychać jej krzyk na nagraniu, które pokazała policja z Brooklyn Center koło Minneapolis. Właśnie tam, w niedzielę, podczas kontroli drogowej Kim Potter omyłkowo zastrzeliła 20-letniego Daunte Wrighta. Mężczyzna miał złamać przepisy drogowe, został zatrzymany, ale przy próbie założenia kajdanek, wymknął się i ponownie wsiadł do samochodu. Wtedy padł strzał.

Zamieszki po śmierci Daunte Wright

Do zdarzenia doszło w Brooklyn Center na przedmieściach Minneapolis, kilkanaście kilometrów od miejsca, gdzie rok temu w maju zginął George Floyda i gdzie właśnie odbywa się proces w sprawie jego śmierci.


Tak jak wtedy, tak i tym razem momentalnie wybuchły zamieszki, doszło do starć z policją, plądrowania sklepów, w ruch poszły cegły, gaz łzawiący . W poniedziałek było podobnie. Władze miasta wprowadziły godzinę policyjną. W miejscu, gdzie zginął Daunte ludzie przynoszą kwiaty, palą znicze. "To się może zdarzyć wszędzie. Wiele młodych, czarnoskórych mężczyzn, bez powodu jest zatrzymywanych przez policję", "On powinien żyć. Wspieramy czarnoskórą społeczność przeciwko systemowemu rasizmowi i dyskryminacji" – wpisy w podobnym duchu zalały media społecznościowe. Ludzie są wstrząśnięci.
Głos zabierają politycy, m.in. prezydent Joe Biden i były prezydent Barack Obama.

"Łączymy się w bólu, jaki odczuwają czarne matki, ojcowie i dzieci po kolejnej bezsensownej tragedii" – napisał Barack Obama.

Dlaczego zatrzymano Daunte Wrighta


Policja podała, że 20-latek został zatrzymany w związku z wygaśnięciem ważności tablic rejestracyjnych. Wtedy mieli odkryć, że był wobec niego wydany nakaz aresztowania – za to że miał kiedyś pistolet bez pozwolenia i uciekł przed policją.

Jak opowiedziała mediom matka Wrighta, po zatrzymaniu syn miał do niej zadzwonić. Mówił, że został zatrzymany z powodu odświeżacza powietrza, który miał zawieszony na lusterku wstecznym, co w stanie Minnesota jest zakazane. – Słyszałam szamotaninę, a następnie policjanta mówiącego: Daunte, nie uciekaj – opowiadała dziennikarzom. Potem przerwało połączenie. Jak powiedziała, syn miał dostać samochód od rodziny dwa tygodnie wcześniej. Był ze swoją dziewczyną.

Od niej dowiedziała się, że Daunte nie żyje.

Z ojcem Daunte udzielili już pierwszego wywiadu programowi "Good Morning America" w ABC News.

– Straciłem syna. On nigdy nie wróci. Nie mogę się z tym pogodzić. To był błąd? To nawet nie brzmi dobrze. Ta policjantka służyła od 26 lat, nie mogę tego zaakceptować – mówił Aubrey Wright.

Kim jest Kim Potter


Oczy wszystkich skierowane są dziś na Kimberley Potter. Policja potwierdziła, że to ona omyłkowo użyła broni, kobieta od niedzieli była na urlopie, we wtorek – razem ze swoim szefem Timem Gannonem, złożyła rezygnację. Niektórzy internauci wprost nawołują do jej aresztowania. "Od 26 lat jest policjantką i szefową Brooklyn Center Police Officer's Association i nie odróżniła paralizatora od pistoletu?", "Ona dokładnie wiedziała, co robi" – nie dowierzają.

Są tacy, co wyliczają, że gdy Daunte się urodził, ona już od sześciu lat służyła w policji.
"Kim jest Kim Potter?" – na to pytanie odpowiada coraz więcej mediów.

Kim Potter ma 48 lat, w policji zaczęła służyć w 1995 roku w wieku 22 lat. Według "Minneapolis Star Tribune" jest mężatką, ma dwóch synów. Amerykańskie media wyciągnęły też historię z ubiegłego roku, z zatrzymania upośledzonego Kobe Dimock-Heislera, który został zastrzelony, gdy miał zwrócić się do policjantów z nożem. Kim Potter, według nich, miała być jedną z pierwszych, którzy pojawili się na miejscu zdarzenia.

Podobnie jak w przypadku śmierci George'a Floyda, ta sprawa też zapewne szybko nie ucichnie. Protesty odbyły się już w wielu miejscach w kraju.
Czytaj także: Kim jest człowiek, przez którego zapłonęła Ameryka? Historia George'a Floyda