Stanowisko episkopatu ws. dwóch szczepionek. Wyjaśniono, dlaczego katolicy nie powinni się szczepić!

Łukasz Grzegorczyk
Episkopat zabrał głos ws. szczepionek firm AstraZeneca i Johnson&Johnson. Jak napisał bp Józef Wróbel, technologia produkcji tych preparatów "budzi poważny sprzeciw moralny".
Episkopat zabrał głos ws. szczepionek firm AstraZeneca i Johnson&Johnson. Fot. YouTube / Lublin Ekumeniczny
Bp Józef Wróbel jest przewodniczącym zespołu ekspertów Konferencji Episkopatu Polski ds. Bioetycznych. W swoim oświadczeniu nie pozostawił wątpliwości – katolicy nie powinni godzić się na szczepienie preparatami firm AstraZeneca i Johnson&Johnson. Hierarcha zauważył, że w przeciwieństwie do pierwszych szczepionek korzystających z technologii opartej na mRNA i nie budzących istotnych zastrzeżeń moralnych, w produkcji szczepionek AstraZeneca i Johnson&Johnson korzysta się z "linii komórkowych stworzonych na materiale biologicznym pobranym od abortowanych płodów".
Jak zaznaczył biskup, to stanowisko nie wyklucza możliwości skorzystania z obu tych szczepionek. "Wierni, którzy nie mają możliwości wyboru innej szczepionki i są wprost zobligowani określonymi uwarunkowaniami (...) mogą z nich skorzystać bez winy moralnej" – wskazał duchowny.


Bp Wróbel w komunikacie o szczepionkach wskazał ponadto, że konieczne jest zamanifestowanie sprzeciwu wobec aborcji.

Dodajmy, że niedawno w naTemat zajęliśmy się teorią o "klonach komórek pochodzących od abortowanego płodu" w szczepionkach. – Żadna z dostępnych obecnie na rynku szczepionek przeciw COVID-19, NIE ZAWIERA komórek z abortowanych płodów, a jedynie ich laboratoryjnie zmodyfikowane i wyprodukowane klony – wyjaśniał lekarz Bartosz Fiałek w rozmowie z Anetą Olender.