Żaden Polak nie doszedł do takiego pułapu w UEFA. Zbigniew Boniek zarobi fortunę

Krzysztof Gaweł
Dziennik "Fakt" prześwietlił zarobki w UEFA i wyliczył, że Zbigniew Boniek - nowy wiceprezydent Europejskiej Federacji Piłkarskiej i członek Komitetu Wykonawczego - zarabiać będzie około 21 tysięcy euro miesięcznie. Do sierpnia "Zibi" będzie szefem PZPN, później może całkowicie poświęcić się działalności w UEFA.
Zbigniew Boniek już latem kończy kadencję w PZPN i będzie mógł się poświęcić misji w UEFA Fot. Bartosz Banka / Agencja Gazeta
W sierpniu Zbigniew Boniek - przed laty piłkarz, a później trener reprezentacji Polski, obecnie szef polskiej piłki - kończy swoją pracę w roli prezesa Polskiego Związku Piłki Nożnej. Plany na przyszłość ma jasne, bo właśnie został ponownie członkiem Komitetu Wykonawczego UEFA, a także wiceprezesem Europejskiej Federacji Piłkarskiej. Przed nim żaden Polak nie był tak ważną postacią w UEFA.
Czytaj także: Na kłopoty Zbigniew Boniek! Prezes PZPN jednym z najważniejszych ludzi w UEFA

We wtorek w Montreaux Boniek został wybrany członkiem Komitetu Wykonawczego Europejskiej Federacji Piłkarskiej. "Zibi" będzie również pełnił obowiązki wiceprezydenta UEFA, a wszystko w niezwykle ciężkich dla piłki dniach, gdy powstanie Superligi może zburzyć porządek w rozgrywkach i doprowadzić do rozłamu w świecie piłki.


Były gwiazdor Widzewa Łódź, Juventusu Turyn i AS Roma płynnie przejdzie z pracy w piłce polskiej do pracy w piłce europejskiej. W UEFA zarabiać będzie, jak wyliczył dziennik "Fakt", około 250 tysięcy euro rocznie, co daje jakieś 1,125 miliona złotych. Miesięcznie daje to wypłatę wysokości niemal 21 tysięcy euro. Godnie jak na zajmowane stanowisko i odpowiedzialność za futbol na Starym Kontynencie.

"Fakt" informuje też, że więcej od "Zibiego" w UEFA zarobi tylko sam szef tej instytucji Aleksander Ceferin oraz sekretarz generalny federacji, Theodore Theodoridis. Słoweniec inkasuje ponoć aż 1,3 miliona euro rocznie. Grek również zarabia godnie, około 828 tysięcy euro rocznie. Mamy nadzieję, że nie tylko zarobkami, ale i pozycją Zbigniew Boniek będzie w UEFA w czołowej trójce.
Źródło: "Fakt"