Szymon Marciniak nie jedzie na Euro 2020. "Trudno to nazwać inaczej niż chałturą"
W środę UEFA opublikowała listę sędziów, którzy poprowadzą mecze podczas Euro 2020. Próżno szukać na niej najlepszego polskiego arbitra, Szymona Marciniaka z Płocka. Wychodzi na to, że nasz sędzia wypadł z europejskiej czołówki, choć prowadził już mecze Euro 2016 i mundialu w Rosji. Mocno całą sytuację dla Interii podsumował były arbiter międzynarodowy, Ryszard Wójcik.
Czytaj także: Nieoficjalnie: wybrano miasta, w których Polacy zagrają na Euro. Dzieli je... ponad 3,5 tys. km
Mocną tezę postawił w rozmowie z Interią były arbiter międzynarodowy Ryszard Wójcik, który sędziował mecze mundialu we Francji w 1998 roku. Jak zaznaczył, sędzia z Płocka bardzo jest skoncentrowany na lukratywnych propozycjach pracy dla zagranicznych federacji - jak te z Japonii czy Arabii Saudyjskiej - co odbija się na poziomie jego sędziowania. Widać to w Europie i widać w PKO Ekstraklasie. UEFA zdecydowała, że Polak nie prezentuje odpowiedniego poziomu.
– Wysokim oczekiwaniom można sprostać tylko wtedy, kiedy ma się otwartą i wypoczętą głowę. Jeżeli celem numer jeden jest sędziowanie najważniejszych imprez świata, to trzeba zrezygnować z celów pośrednich. (...) Trudno to nazwać inaczej niż tylko chałturą – podsumowuje całą sprawę Ryszard Wójcik. Jego zdaniem przeładowany kalendarz Szymona Marciniaka ma zły wpływ na formę - zwłaszcza psychiczną - sędziego. I nie pozwala mu się rozwijać, być w wysokiej formie.
W ten sposób podczas Euro będziemy mogli cieszyć się jedynie z obecności trzech polskich sędziów pomocniczych. Paweł Gil będzie obsługiwał system VAR, a Bartosz Frankowski i Marcin Boniek sędziami technicznymi. Ciekawy jest przypadek arbitra z Argentyny, który poprowadzi mecze ME, a podczas Copa America pracować będzie Hiszpan Jesus Gil Manzano.
Rywalizację podczas Euro 2020 nadzorować i sędziować będą: Felix Brych (Niemcy), Cuneyt Cakir (Turcja), Carlos Del Cerro (Hiszpania), Andreas Ekberg (Szwecja), Orel Grinfeeld (Izrael), Ovidiu Alin Hategan (Rumunia), Sergei Karasev (Rosja), Istvan Kovacs (Rumunia), Bjorn Kuipers (Holandia), Danny Makkelie (Holandia), Mateu Lahoz (Hiszpania), Michael Oliver (Anglia), Daniele Orsato (Włochy), Artur Dias (Portugalia), Daniel Siebert (Niemcy), Anthony Taylor (Anglia), Clement Turpin (Francja), Slavko Vincić (Słowenia) oraz wspomniany Fernando Rapallini (Argentyna).
Źródło: Interia