30 autorów, po których sięgali Polacy w pandemii. Biblioteka Narodowa pokazała raport czytelnictwa
Biblioteka Narodowa opublikowała dane o stanie czytelnictwa w Polsce w 2020 roku. "Na razie można ostrożnie mówić o powodach do optymizmu" – czytamy w dokumencie.
Odnoszą się do informacji, że 42 proc. respondentów odpowiedziało twierdząco na pytanie, czy w ciągu 12 miesięcy przeczytali w całości lub fragmencie co najmniej jedną książkę.
To wciąż wynik mało spektakularny, jednak odrobinę lepszy niż w poprzednich latach. Oznacza, że w ciągu roku czytelnictwo wzrosło o 3 proc., a w ciągu dwóch lat o 5. Badania przeprowadził Ipsos i Kantar na zlecenie Biblioteki Narodowej.
Co jednak ciekawe w tym najogólniejszym wskaźniku najlepiej wypada rok 2004 (58 proc.) i 2002 (56 proc.). Badanie czytelnictwa jest realizowane cyklicznie od 1992 roku.
Kobiety lubią książki
Zdecydowanie można powiedzieć, że lektura książek jest domeną kobiet. Kobiety czytają częściej niż mężczyźni (odpowiednio 51 proc. i 33 proc.), wśród kobiet większa jest również grupa osób czytających najintensywniej – co najmniej 7 książek w ciągu roku przeczytało 15 proc. z nich.W przypadku mężczyzn odsetek ten wynosi zaledwie 7 proc. Nie bez znaczenia jest tu fakt, że także wśród osób z wyższym wykształceniem przeważają kobiety.
Ponad połowa respondentek deklaruje, że lubi bądź bardzo lubi czytać. Podobne odczucia ma 33 proc. mężczyzn. 60 proc. mężczyzn ostatni raz czytało w szkole, a 15 proc. – nigdy.Może cię zainteresować także: 10 najlepszych na świecie książek 2020 roku. Co się znalazło na słynnej liście "The New York Times"?
Najpopularniejsi pisarze w Polsce
Ponownie, najpopularniejszym pisarzem wśród Polaków jest Remigiusz Mróz. Na podium, podobnie jak w 2019 roku, jest Olga Tokarczuk i Stephen King. Swoją pozycję poprawił Harlan Coben, a do zestawienia powrócił Szczepan Twardoch i wskoczył na ósmą pozycję (w 2019 roku zainteresowanie jego książkami było zdecydowanie mniejsze i nie znalazł się w rankingu).Biblioteka Narodowa
Czytanie a pandemia
"Niewątpliwie bardzo ważnym, jeśli nie najważniejszym czynnikiem mającym wpływ na codzienne życie w 2020 roku była pandemia COVID-19, powodująca zasadnicze zmiany w dotychczasowym funkcjonowaniu praktycznie wszystkich instytucji, w tym szkół i miejsc pracy" – piszą autorzy, dlatego postanowili sprawdzić, czy specyficzna sytuacja miała wpływ na stan czytelnictwa.
Są jednak ostrożni w wyciąganiu stanowczych wniosków. Raczej skłaniają się ku stanowisku, że kto czytał wcześniej, nie zrezygnował z tej aktywności, jednak pandemia nie zachęciła do czytania tych, którzy do tej pory tego nie robili.
źródło: bn.org.pl