Internauci śmieją się z "rezurekcji" Dudy na Twitterze. Sprawdziliśmy, czy mają rację
Nawet głowie państwa zdarzają się wpadki językowe. Można napisać "ból" przez "u", jak również pomylić insurekcję z... rezurekcją. Tak przynajmniej sądzą internauci, którzy przeczytali wpis Andrzeja Dudy. Tylko czy słusznie? Sprawdziliśmy.
"Naprawdę chodzi panu o rezurekcję? Czy to głupi słownik?", "Panie Andrzeju, ja wiem, że Pan ciągle się uczy. Pomogę więc: REZUREKCJA - wielkanocna procesja, INSUREKCJA - powstanie, zbrojne wystąpienie ludności" – czytamy pod postem prezydenta.
Z kolei "insurekcja" pochodzi od łacińskiego "insurectio", czyli "powstanie", w języku polskim termin ten zestawiany jest najczęściej z powstaniem kościuszkowskim. Internauci słusznie więc wytykają prezydentowi wpadkę - zastąpił bowiem słowo z dziedziny wojskowości terminem religijnym.
Czytaj także: Internauci zarzucili Kancelarii Prezydenta wpadkę. Już wiadomo, jak było z telefonem Dudy