Zażarty bój Igi Świątek z liderką światowych list. Miłe złego początki w Madrycie

Krzysztof Gaweł
Zażarty bój z Ashleigh Barty, liderką rankingu WTA, stoczyła w poniedziałek Iga Świątek. Australijka pokazała naszej 19-latce, dlaczego jest numerem jeden na świecie, wygrała mecz 7:5, 6:4 i jest w ćwierćfinale Mutua Madrid Open. A nasza 19-latka ma za sobą pierwsze w karierze starcie z rankingową jedynką.
Iga Świątek stoczyła zażarty pojedynek z liderką rankingu, ale przegrała w Madrycie Fot. Twitter / Iga Świątek
W 1/8 finału turnieju WTA w Madrycie Iga Świątek, która pewnie pokonała w stolicy Hiszpanii Alison Riske i Laurę Siegmund, trafiła na liderkę rankingu WTA Ashleigh Barty. Starcie z rozpędzoną Australijką, która wygrała w tym sezonie trzy turnieje i sześć ostatnich meczów, to najpoważniejszy test dla naszej 19-latki od kiedy rywalizacja przeniosła się na mączkę.
Czytaj także: Niesamowity pojedynek Igi Świątek. 11 piłek meczowych i horror w końcówce meczu

Polka nigdy jeszcze nie grała z Ashleigh Barty, ale nie odmawiano jej szans na triumf. – Na pewno nie będę faworytką – mówiła nasza mistrzyni, ale wszyscy liczyli, że zakończy zwycięsko pierwsze swoje starcie z liderką rankingu w karierze. W poniedziałek mecz rozpoczęła od wygranej w pierwszym gemie, a później przełamała Barty, dorzuciła trzeciego gema i prowadziła 3:0.

Niestety tak szybko, jak zdobyła przewagę, straciła ją na madryckiej mączce. Liderka rankingu WTA ruszyła do walki, przełamała naszą 19-latkę i szybko zrobiło się 3:3. Gema siódmego po zaciętej walce wygrała Polka, niezwykle ważnego i pozwalającego wywierać presję na rywalce. Australijka walczyła z całych sił, ale przegrywała po chwili 4:5 i partię mogła zgarnąć Iga Świątek.


Niestety Australijka przy stanie 5:5 przełamała Polkę, dorzuciła swojego gema serwisowego i po zaciętej walce objęła prowadzenie w meczu. 19-latka z Raszyna walczyła kapitalnie, ale nie zdołała w partii pierwszej postawić kropki nad "i", mając wysokie prowadzenie i przewagę nad liderką światowych list.

W secie drugim znów lepiej rozpoczęła Świątek (1:0), ale Barty po raz kolejny przełamała naszą faworytkę i prowadziła 3:2. Walka stała się niezwykle zacięta, a Polka w szóstym gemie prowadziła nawet 40:0, by oddać inicjatywę i przegrywać 2:4 z kapitalnie dysponowaną oponentką. Świątek walczyła jak lwica, nie rezygnowała i chciała odzyskać przewagę.

Kolejne gemy obie zawodniczki wygrywały przy swoim podaniu, Polka musiała odrabiać straty, ale brakowało jej pomysłu na to, jak odwrócić losy spotkania. I niestety krok po kroku była coraz bliżej porażki (4:5). Barty zakończyła spotkanie swoim znakomitym podaniem, nie dając szans Idze Świątek na odrodzenie i triumf w meczu.

Na Ashleigh Barty w ćwierćfinale Mutua Madrid Open czeka już Czeszka Petra Kvitova, która jest rozstawiona w turnieju z numerem 9. Starcie o półfinał madryckiego turnieju odbędzie się w środę 5 maja. Faworytką będzie oczywiście Australijka, obecnie rakieta numer jeden na świecie.

Wynik meczu III rundy turnieju WTA w Madrycie:
Ashleigh Barty (Australia) - Iga Świątek (Polska) 7:5, 6:4