Matura z matematyki pokrzyżowała plany piłkarek. Nie zagrają o finał Pucharu Polski

Karol Górski
Piłkarki TME UKS SMS Łódź w środę grają o finał Pucharu Polski. W ważnym meczu zabraknie jednak siedmiu zawodniczek. Powód? Matura z matematyki.
Piłkarki SMS-u mogą po raz pierwszy w historii klubu awansować do finału PP. Fot. Facebook / TME UKS SMS Łódź
TME UKS SMS Łódź stoi przed wielką szansą na awans do finału Pucharu Polski. W losowaniu par półfinałowych piłkarkom z Łodzi sprzyjało szczęście. Na ich drodze stanie ekipa z drugiego poziomu rozgrywkowego, UKS 3 Weronica Staszkówka Jelna. SMS jest w tym starciu wyraźnym faworytem.

Przewaga na papierze będzie jednak mniejsza, niż się początkowo wydawało. Do Stróż – tam swoje mecze rozgrywa ekipa ze Staszówki Jelnej – łodzianki pojadą osłabione brakiem siedmiu zawodniczek.

Adriana Achcińska, Gabriela Grzybowska, Wiktoria Zieniewicz, Patrycia Świątek, Agnieszka Glinka, Alicja Sokołowska i Ewelina Piórkowska w środę piszą maturę z matematyki. Egzamin rozpoczął się o godz. 9, a mecz startuje o 17:15, ale piłkarki i tak się na niego nie wyrobią.


– To jest bardzo przykre, że tak wyszło, że nie możemy być z drużyną. Pozostaje nam je wspierać i trzymać kciuki przed telewizorami. Maturę mamy o 9, więc najpierw skupimy się na niej, a potem będziemy myśleć już tylko o meczu. Będziemy z nimi całym sercem, bo tyle możemy zrobić – powiedziała cytowana przez WP Sportowe Fakty Zieniewicz.

Finał Pucharu Polski odbędzie się 5 czerwca w Warszawie. SMS Łódź pozostaje też w grze o mistrzostwo kraju. Na cztery kolejki przed końcem sezonu do lidera Ekstraligi, Czarnych Sosnowiec, traci pięć punktów.
Czytaj także: Wschodząca gwiazda reprezentacji Polski w Bayernie. Zawistowska podpisała 3-letni kontrakt

źródło: WP Sportowe Fakty