Czystka w podkomisji smoleńskiej. Macierewicz chce usunąć wszystkich buntowników
Antoni Macierewicz dąży do dymisji członków podkomisji smoleńskiej, którzy chcieli podważać jego wersję raportu końcowego. Z informacji portalu gazeta.pl wynika, że usunięty został już lider buntowników, szef zespołu nawigacyjno-lotniczego Marek Dąbrowski, a także jego współpracownik.
Teraz grono przeciwników Macierewicza ma być większe, a były minister obrony narodowej planuje podobno kolejną czystkę. W gruncie rzeczy miała się ona już rozpocząć. Gazeta.pl, powołując się na źródła bliskie resortowi, donosi, że 30 kwietnia Błaszczak wydalił z podkomisji inżyniera Marka Dąbrowskiego. Jest on liderem grupy, która chciała chciała opublikować raport będący kontrą wobec raportu Macierewicza.
Według informacji portalu Macierewicz miał też zażądać dymisji komandora Wiesława Chrzanowskiego, bliskiego współpracownika Dąbrowskiego. Podobno Błaszczak początkowo nie chciał podpisywać się pod tą czystką, ale do zmiany zdania nakłonił go Jarosław Kaczyński.
To prawdopodobnie nie koniec dymisji w podkomisji smoleńskiej. Źródła portalu informują, że Macierewicz domaga się odejścia całego zespołu lotniczo-nawigacyjnego, który jest centrum buntu. Należą do niego również dr Anna Gruszczyńska-Ziółkowska i pilot Kazimierz Grono. To oni mają być kolejnymi ofiarami czystki.
Raport podkomisji Macierewicza został przedstawiony w 11. rocznicę katastrofy smoleńskiej w postaci półtoragodzinnego filmu dokumentalnego. Wynika z niego, że do tragedii doprowadziły eksplozje na pokładzie samolotu.
Czytaj także: To dlatego znaleziono materiały wybuchowe na szczątkach z tupolewa? Ujawniono zaskakujące ustalenia
źródło: Gazeta.pl