Bayern Monachium zagra o rekord dla "Lewego". Niemcy zrobią to specjalnie dla Polaka

Krzysztof Gaweł
Bayern Monachium ma już niemal pewne mistrzostwo Niemiec w sezonie 2020/2021, ale Hansi Flick postawił przed swoim zespołem jeszcze jeden cel. Robert Lewandowski ma strzelić pięć bramek w ostatnich trzech meczach sezonu, by pobić rekord Gerda Muellera z 1972 roku. Pierwsza odsłona już w sobotę w meczu z Borussią Moenchengladbach (godzina 18:30).
Robert Lewandowski wciąż ma szansę pobić rekord Gerda Muellera Fot. FCBayern.com
Do końca sezonu Bundesligi pozostały trzy kolejki, po niemal dwóch tygodniach przerwy na Puchar Niemiec ekipy zza Odry ruszają do walki o końcowe lokaty w Bundeslidze. Bayern Monachium swoją prawie na pewno zna, jest o krok od tytułu i nie musi się mocno wysilać do końca sezonu. Albo nie musiałby, gdyby - jak informuje "Bild" - trener Hansi Flick nie wymyślił misji "Rekord".
Czytaj także: Lewandowski dostał mandat podczas majówki. Nie chodziło o przekroczenie prędkości

Oczywiście chodzi o strzelecki popis Gerda Muellera w 1972 roku i 40 bramek zdobyte w jednym sezonie Bundesligi. Teraz blisko wyrównania albo i pobicia tego wyczynu jest Robert Lewandowski. Polak ma na koncie 36 bramek, wrócił po kontuzji i 27 dniach przerwy, stracił impet strzelecki, ale nie szansę na miejsce w historii.


Przez cały tydzień "Lewy" trenował według wymyślonego przez trenera scenariusza, który ma pomóc snajperowi odzyskać skuteczność i formę z niemal całego sezonu. Do tego taktyka Die Roten ma być ustawiona tak, by zwiększyć szanse polskiego asa na kolejne gole w Bundeslidze. Na treningu humory dopisywały, a koledzy z drużyny z chęcią pomogą Polakowi. Wygrana z BMG, a być może nawet remis dadzą drużynie pewne mistrzostwo.

Jego gole napędzały Bawarczyków przez większą część sezonu. Lewandowski dopiero w marcu przestał strzelać, a wszystko przez kontuzję w meczu z Andorą (3:0) i dłuższą przerwę. Po powrocie trafił do bramki FSV Mainz (1:2), teraz ma okazję pogrążyć Borussię Moenchengladbach. W sobotę od 18:30 będziemy mogli oglądać jego popisy i miejmy nadzieję kolejne kroki w stronę rekordu.