Kto finansuje portal z teoriami antyszczepionkowymi? "Narodowy Instytut Wolności dał milion złotych"
"Paszport szczepień czyli kenkarty wracają", "szczepionki to pomysł biznesowy", "czy szczepienia mają na celu likwidację populacji ludności w Polsce?" – tylko w ciągu ostatnich tygodni w portalu informacyjnym stowarzyszenierkw.org opublikowano kilkanaście artykułów zawierających teksty popularyzujące teorie antyszczepionkowe. Kto to wszystko finansuje? Okazuje się, że sponsorem głównym jest powołany przez ministra Piotra Glińskiego Narodowy Instytut Wolności...
W prowadzonym przez Dybowskiego portalu informacyjnym można znaleźć kilkanaście tekstów przemycających teorie spiskowe dotyczące pandemii i szczepień. Nie byłoby to nic nadzwyczajnego szczególnie w czasach, gdy tego typu treści możemy znaleźć dosłownie wszędzie, ale... Pod każdym z tego typu artykułów widnieje baner: "Sfinansowano przez Narodowy Instytut Wolności – Centrum Rozwoju Społeczeństwa Obywatelskiego ze środków Programu Rozwoju Organizacji Obywatelskich na lata 2018-2030”. I tu zaczyna się robić ciekawie.
Screenshot artykułu opublikowanego 19 maja 2021 roku zatytułowanego "Skąd się biorą eksperci od pandemii i szczepień?".•Fot. Screenshot / stowarzyszenierkw.org
Co ciekawe, publikacja wielu tekstów z teoriami spiskowymi na temat pandemii zbiega się w czasie ze startem wielkiej kampanii promocyjnej #SzczepimySię, na którą rząd wydał 25 mln zł. Dlaczego więc rządzący z tych samych publicznych pieniędzy finansują portal, który propaguje teorie spiskowe i zniechęca do szczepień?
– Narodowy Instytut Wolności jako operator programów na rzecz rozwoju społeczeństwa obywatelskiego nie ma możliwości cenzurowania czy ograniczania działalności beneficjentów, które są zgodne z prawem – stwierdził w rozmowie z "Wyborczą" Michał Rulski, zastępca dyrektora NIW.
Przypomnijmy, że Narodowy Instytut Wolności, który powstał z inicjatywy ministra kultury Piotr Glińskiego, ma pomagać organizacjom pozarządowym, wspierając rozwój społeczeństwa obywatelskiego. Jak informowaliśmy w naTemat.pl, znaczną część dostępnych pieniędzy Instytut przekaże w tym roku podmiotom, z którymi związane są osoby z otoczenia PiS. Co więcej, okazało się, że niektóre wyróżnione organizacje powstały dopiero kilka miesięcy temu.
Czytaj także: Oto jak płyną pieniądze do działaczy PiS. Ujawniono kulisy dotacji z Narodowego Instytutu Wolności
W jaki sposób całą sprawę skomentowała redakcja portalu? Jacek Bielski, redaktor dyżurny serwisu, napisał, że portal "rzetelnie wykonuje dziennikarską robotę". Dodał przy tym, że dziennikarze opierają się o "sprawdzone źródła oraz uznane autorytety medyczne".
W kontekście teorii spiskowych warto wspomnieć, że według najnowszego raportu dwóch amerykańskich organizacji non-profit znaczna część treści antyszczepionkowych, które pojawiają się na Facebooku czy Twitterze, pochodzi od wyjątkowo wąskiego grona osób. W USA za tego typu treści odpowiedzialnych jest bowiem tylko 12 liderów konkretnych grup i organizacji zajmujących się zwalczaniem szczepionek.
Czytaj także: Źródłem antyszczepionkowych teorii jest 12 osób. To oni odpowiadają za "filmy z żółtymi napisami"
źródło: "Gazeta Wyborcza"