Gwiazdor Realu Madryt nie pojedzie na Euro 2020. Niezwykła reakcja piłkarza na powołania

Krzysztof Gaweł
– Walczyłem z całych sił z przeciwnościami, jakie mi towarzyszyły. Sprawy nie zawsze się jednak układają tak, jak się chce – przyznał Sergio Ramos, as Realu Madryt, mistrz świata i Europy, który nie zmieścił się w kadrze Hiszpanów na Euro 2020. Reakcja piłkarza, pełna pokory i szacunku, może być wzorem.
Sergio Ramos z wielką klasą przyjął decyzję selekcjonera Luisa Enrique Fot. Real Madryt
– Ostatnie kilka miesięcy to był dla mnie niezwyczajny i bardzo ciężki okres, jakiego nie przeżyłem przez całą moją karierę. Po tym dziwnym sezonie nadszedł czas powołań na Euro 2020 – rozpoczął swój wpis defensor, który z La Furia Roja wywalczył złoto MŚ i dwa razy złoto ME.
Czytaj także: Duża niespodzianka w składzie rywali Polaków na Euro. Selekcjoner pominął kapitana

Piłkarz Realu Madryt wobec decyzji selekcjonera, który nie zabrał go na Euro, zachował się w sposób bardzo honorowy i w żaden sposób nie obciążył selekcjonera winą za brak powołania. – Walczyłem z całych sił z przeciwnościami, jakie mi towarzyszyły. Sprawy nie zawsze się jednak układają tak, jak się chce – stwierdził Sergio Ramos.


– Boli mnie to, że nie mogę bardziej pomóc mojej drużynie narodowej i nie będę mógł bronić barw Hiszpanii. W tym przypadku lepiej jest jednak odpocząć, wrócić w pełni do zdrowia i w przyszłym roku znów grać w reprezentacji. Boli mnie, że nie będę reprezentował swojego kraju, ale muszę w tym miejscu być uczciwy i szczery – dodał 35-letni defensor, który w klubie i kadrze był dotąd filarem.

Euro 2020 doświadczony i klasowy gracz, który ma za sobą bardzo słaby sezon 2020/2021 - naznaczony urazami i walką z koronawirusem - zobaczy więc z domu. Brak Sergio Ramosa w składzie kadry to spora sensacja.

– Życzę powodzenia wszystkim moim kolegom z drużyny narodowej i mam nadzieję, że osiągniemy wspaniały wynik na Euro 2020. Będę Wam kibicować jako jeszcze jeden fan ze swojego domu – zakończył Sergio Ramos.