Anglicy i Niemcy w formie przed finałami ME. Potęgi nie zawiodły po powrocie do gry

Krzysztof Gaweł
Anglicy wygrali 1:0 (0:0) z Austrią, Niemcy zremisowali 1:1 (0:0) z Danią, a Holandia 2:2 (1:1) ze Szkocją w sparingach finalistów Euro 2020. Do turnieju pozostało mniej niż dwa tygodnie, piłkarskie potęgi kończą przygotowania przed decydującą walką o tytuł najlepszej ekipy Starego Kontynentu.
Niemcy zremisowali z Danią w Innsbrucku, ale zaprezentowali się bardzo dobrze Fot. Die Mannschaft
Reprezentacja Anglii swój pierwszy sparing przed Euro 2020 rozgrywała w środę w Middlesbrough, na Riverside Stadium gościła reprezentację Austrii. Selekcjoner Gareth Southgate w poniedziałek wybrał 26-osobowy skład na turniej finałowy, nadeszła więc pora na pierwszą ocenę pracy podczas zgrupowania. Czwarta drużyna ostatnich MŚ miała apetyt na efektowny triumf.

Trzy Lwy ruszyły do walki w nieco przemeblowanym składzie, a selekcjoner od pierwszej minuty meczu postawił m.in. na Jesse Lingarda, który pozostał na zgrupowaniu, ale nie dostał powołania na Euro 2020. Bardzo aktywny był Bukayo Saka, który raz po raz szalał pod bramką rywali, ale gole długo nie padały. Piłkarz Arsenalu Londyn dopiął swego w 57. minucie i zapewnił drużynie skromny triumf. Anglia na ME będzie w formie.


Niemiecka kadra, żegnająca się turniejem Euro 2020 z Joachimem Loewem, sparowała w środę w Innsbrucku z ofensywną i niezwykle mocną w tym roku Danią. Die Mannschaft od razu ruszyli do ataku i po kwadransie mogli prowadzić, bo blisko szczęścia był wracający do drużyny narodowej Thomas Mueller. Jego strzał zatrzymał jednak Kasper Schmeichel. A jeszcze przed przerwą Serge Gnabry ostemplował duńską poprzeczkę.

Byli mistrzowie świata objęli prowadzenie tuż po zmianie stron, Florian Neuhaus świetnie zachował się przed bramką Danii i było 1:0. Rywale odpowiedzieli świetną akcją duetu Christian Eriksen - Yussuf Poulsen, ten drugi w 71. minucie trafił na 1:1. Niemcy mogli sparing wygrać, ale Joshua Kimmich ustrzelił słupek i pojedynek zakończył się podziałem punktów.

W innym pojedynku finalistów Euro Holandia mierzyła się w Algarve ze Szkocją. Wyspiarze wyszli na prowadzenie już w 11. minucie gry, na listę strzelców wpisał się Jack Hendry. Oranje odpowiedzieli świetną akcją Georginio WIjnalduma i bramką Memphisa Depaya w 17. minucie pojedynku, ale nie zachwycali swoją postawą na boisku.

W drugiej połowie waleczni jak zawsze Szkoci odzyskali prowadzenie, Kevin Nisbet w 64. minucie strzelił drugiego gola dla swojej reprezentacji. Gdy wydawało się, że przeważająca na boisku Holandia nie da rady przeciwnikom, Memphis Depay pięknym strzałem z rzutu wolnego na minutę przed końcem ustalił wynik spotkania na 2:2. Oranje mają problem w defensywie, Virgil van Dijk ich mecz oglądał tylko z trybun, na Euro przez uraz nie pojedzie.