To on strzelił jedynego gola w meczu z Rosją. Długa droga do kadry narodowej Jakuba Świerczoka

Diana Wawrzusiszyn
Karierę piłkarską rozpoczął w 2002 roku, a droga do dołączenia do kadry narodowej była długa i wyboista. Dziś gra w barwach klubowych Piasta Gliwice. Paulo Sousa postanowił postawić na utalentowanego piłkarza z Tychów.
Jakub Świerczok na konferencji prasowej (screen). Fot. YouTube/ Łączy nas piłka
Trener Paulo Sousa powołał Jakuba Świerczoka do reprezentacji Polski na Euro 2020. Zagra na pozycji napastnika obok Roberta Lewandowskiego, Dawida Kownackiego, Arkadiusza Milika i Karola Świderskiego.

Jakub Świerczok – początki kariery

Urodził się w 28 grudnia 1992 w Tychach. Pierwsze gole strzelał w sekcji piłkarskiej tyskiego Miejskiego Ośrodka Sportów Młodzieżowych, do którego dołączył w 2002 roku. Jednak po roku został stamtąd wyrzucony z powodu spóźnienia się na dwa treningi. Następnie trafił do Górnika Katowice, a po trzech latach na krótki czas powrócił do Tychów. Od 2007 roku grał w barwach Cracovii.
Czytaj także: Bohater meczu z Rosją w ogniu pytań dziennikarzy przed Euro 2020 [OGLĄDAJ]
Początkowo Świerczok występował tylko w drużynie Młodej Ekstraklasy. Swoją debiutancką bramkę w rozgrywkach zdobył dla Polonii Bytom. W styczniu 2012 roku został sfinalizowany transfer Świerczoka z Polonii Bytom do niemieckiego klubu 1. FC Kaiserslautern. Miał wtedy 19 lat. Jednak już po pół roku, klub z Bytomia zdecydował się wypożyczyć piłkarza do niemieckiego klubu. Po zakończeniu sezonu Świerczok powrócił do Kaiserslautern, aby dotrzymać warunków kontraktu. Po jego zakończeniu został piłkarzem Zawiszy Bydgoszcz, a potem Górnika Łęczna. Tam wdał się w konflikt z trenerem i został zdegradowany do rezerwy


Kontuzje na boisku

Jakub Świerczok mierzył się z wieloma kontuzjami. Najpoważniejszej doświadczył podczas meczu reprezentacji Polski do lat 21 z Portugalią, kiedy zerwał więzadła krzyżowe. Piłkarz musiał poddać się operacji rekonstrukcji więzadeł. Wyeliminowało go to z gry na 11 miesięcy, niedługo po tym uraz się odnowił. Leczenie poważnej kontuzji trwało prawie dwa lata (od września 2012 roku do maja 2014).

Powrót na murawę

Piłkarz musiał włożyć wiele wysiłku i samozaparcia, aby odzyskać formę i znowu strzelać gole dla swojej drużyny. Jak sam przyznaje w wywiadzie dla Wirtualnej Polski, przeszedł przemianę.
Jakub Świerczok

Nie będę ściemniał - przede wszystkim zacząłem pracować zdecydowanie ciężej niż wcześniej. Mam cel, do którego idę wytyczoną drogą i nie schodzę na boczne ścieżki. Stosuję dietę, korzystam z pomocy psychologa i wszystko w moim życiu jest podporządkowane piłce.

Wprowadzone zmiany szybko zaowocowały, Świerczok w rok z mało skutecznego I-ligowego piłkarza, przeistoczył się w reprezentanta Polski i najskuteczniejszego Polaka Ekstraklasy.

Dalsza kariera Jakuba Świerczoka

W latach 2017-2018 grał w Zagłębiu Lubin, w całym strzelił aż 16 goli. Na polskiego piłkarza zwrócił uwagę bułgarski klub Łudogorec Razgrad i zapłacił za niego milion euro. Świerczok przez dwa sezony strzelił łącznie 37 bramek. Utalentowanego piłkarza zauważył Adam Nawałka, Świerczok dostał powołanie do reprezentacji. Zagrał w trzech meczach towarzyskich przed MŚ 2018, jednak ostatecznie nie został powołany do kadry. W zeszłym roku piłkarz ponownie został wypożyczony do polskiego klubu i obecnie jest napastnikiem Piasta Gliwice.

Alina Wojtas– żona Jakuba Świerczoka

Gra w drużynie Łudogorec Razgrad łączyła się z przeprowadzką do Bułgarii. Świerczok przeniósł się na południe Europy wraz z żoną Aliną Wojtas, piłkarką ręczną. Szczypiornistka przez lata w reprezentacji kobiet w piłce ręcznej na pozycji lewej rozgrywającej. Czterokrotnie wraz z drużyną zdobyła mistrzostwo Polski. Zagrała na mistrzostwach świat i Europy. Jej klubem był norweski Larvik HK, potem grała w Zagłębiu Lubin, w tym samym czasie, kiedy jej mąż strzelał gole dla lubelskiego klubu.

Po tym, jak Świerczok dostał propozycję transferu do Łudogorec Razgrad, Alina Wojtas zdecydowała się zakończyć karierę i wyprowadzić się wraz z mężem do Bułgarii.
Czytaj także: Debiutant w reprezentacji Polski i początkujący raper. Kim jest Tymoteusz Puchacz?

Kadra narodowa

Jakub Świerczok otrzymał pierwsze w swojej karierze powołanie do reprezentacji Polski do lat 20 w 2011 roku. Potem grał w drużynie do lat 21. Mimo, że Adam Nawałka ostatecznie nie powołał Świerczoka do kadry w 2018, to ten nie załamał się i dalej budował swoją pozycję. Został zauważony i doceniony przez nowego trenera drużyny narodowej, Paulo Sousa i zagra na Euro 2020.

Wielkim testem dla zawodnika był mecz Polska Rosja, który odbył się 1 czerwca na stadionie we Wrocławiu. Już w czwartek minucie Świerczok strzelił celnie do bramki, dzięki czemu Polska wyszła na prowadzenie. Był to jedyny gol podczas meczu, który zakończył się wynikiem 1:1.

Komentatorzy sportowi widzą Świerczoka w ataku u boku Roberta Lewandowskiego w podstawowej jedenastce. Zagra z numerem 24.

Jakub Świerczok – prywatnie

Reprezentant Polski wolny czas spędza nad wodą, ponieważ jego pasją jest łowienie ryb. Ma już na swoim koncie kilka ponad 20-kilogramowych okazów. Swoimi dokonaniami dzieli się regularnie na Instagramie. Instagramowe konto Jakuba Świerczoka obserwuje ponad 7 tys. osób, w tym Quebonafide.