Prowokacyjna mapa i hasło nacjonalistów na koszulce Ukrainy na Euro. Rosjanie oburzeni
Na koszulkach, w których reprezentacja Ukrainy zagra na Euro 2020, zamieszczono grafikę z konturem granic tego kraju. Sprawa wzbudziła duże kontrowersje, bo na mapie widnieje anektowany przez Rosję Krym jako terytorium ukraińskie. Kreml nie kryje oburzenia i wzywa UEFA do reakcji.
"Jedyna i niepodzielna ojczyzna z Krymem, Donieckim, Ługańskim, Kijowem, moim rodzimym Dnieprem, Lwowem, Odessą, wszystkimi miastami i wioskami. (...) Wierzymy, że to wzmocni zawodników, bo będą sobie zdawali sprawę, że walczą dla całej Ukrainy" – napisał szef ukraińskiej federacji piłki nożnej Andrij Pawełko w facebookowym wpisie, w którym pokazał koszulkę.
Rosjanie nazwali stroje ukraińskiej kadry "polityczną prowokacją". Członek Dumy Państwowej Dmitrij Swiszczew określił projekt mianem "niewłaściwego" i zaapelował do UEFA o reakcję w tej sprawie. Z kolei rzeczniczka MSZ Rosji Maria Zacharowa stwierdziła, że przedstawione na trykocie terytorium Ukrainy to "iluzja".
Oprócz granic kraju, ukraińska koszulka na Euro zawiera jeszcze jeden element o zabarwieniu politycznym. Mowa o umieszczonym tuż pod kołnierzem haśle "Chwała Ukrainie", co jest okrzykiem popularnym m.in. wśród ukraińskich nacjonalistów.
Podczas rozpoczynającego się 11 czerwca turnieju Ukraina zagra w grupie z Holandią, Austrią i Macedonią Północną. Swój pierwszy mecz – z Holandią – Ukraińcy zagrają 13 czerwca.