Terlecki nie przeprosi Cichanouskiej za swój wpis. Za to napisze do niej list

Agata Sucharska
Wciąż jest głośno o kontrowersyjnym wpisie Ryszarda Terleckiego na temat liderki białoruskiej opozycji Swiatłany Cichanouskiej. Wicemarszałek Sejmu stwierdził, że nie zamierza jej przeprosić za swoje słowa.
Terlecki nie przeprosi Cichanouskiej za swój wpis, ale napisze do niej list. Patryk Ogorzałek / Agencja Gazeta
Przypomnijmy, że Ryszard Terlecki skomentował w zeszłym tygodniu na swoim profilu na Twitterze niedawne spotkania Swiatłany Cichanouskiej z przedstawicielami polskiej opozycji m.in. Rafałem Trzaskowskim, a także fakt zaproszenia jej na wydarzenie Campus Polska.

"Jeżeli Cichanouska chce reklamować antydemokratyczną opozycję w Polsce i występować na mityngu Trzaskowskiego, to niech szuka pomocy w Moskwie, a my popierajmy taką białoruską opozycję, która nie staje po stronie naszych przeciwników" – napisał wicemarszałek Sejmu.

Wpis spotkał się z ogromną krytyką i stał się powodem, dla którego posłowie złożyli wniosek o odwołanie Terleckiego z funkcji wicemarszałka Sejmu. Autor kontrowersyjnego wpisu powiedział dziennikarzom we wtorek dziennikarzom w Sejmie, że nie przeprosi Swiatłany Cichanouskiej.


– No nie, przepraszać z pewnością nie będę. Bo nie widzę powodu. – powiedział. Wicemarszałek Sejmu dodał, że napis list do liderki białoruskiej opozycji, w którym wyjaśnił z kim ma do czynienia zadając się z organizatorami Campusu Polska.

Jak informowaliśmy w naTemat.pl Campus Polska to nowy projekt Rafała Trzaskowskiego. Pod tą nazwą kryje się przede wszystkim wydarzenie, które w dniach 27 sierpnia - 2 września 2021 roku ma zostać zorganizowane w olsztyńskim miasteczku studenckim Kortowo.

Sam prezydent Warszawy o Campus Polska Przyszłości mówił jako o "miejscu wymiany wiedzy i doświadczeń, nawiązywania relacji i tworzenia innowacyjnych idei, które będą miały wpływ na rozwój naszego kraju".
Czytaj także: Przez Terleckiego wojna polsko-polska stała się międzynarodowa. "Cierpi na tym głównie Białoruś"