Legia poznała kolejnego rywala na drodze do Ligi Mistrzów. Tym razem miała szczęście

Karol Górski
Jeśli Legia Warszawa awansuje do drugiej rundy eliminacji Ligi Mistrzów, zmierzy się w niej ze zwycięzcą dwumeczu Flora Tallin (mistrz Estonii) - Hibernians FC (mistrz Malty). Najpierw drużyna z Warszawy musi jednak pokonać norweskie FK Bodo/Glimt.
Legia rozpocznie el. LM 6 lub 7 lipca. Fot. Bartosz Bańka / Agencja Gazeta
We wtorek Legia Warszawa poznała rywala w pierwszej rundzie eliminacji Ligi Mistrzów. Los nie był dla podopiecznych Czesława Michniewicza łaskawy. Na ich drodze stanie mistrz Norwegii, FK Bodo/Glimt, a więc zdecydowanie najmocniejszy z zespołów, które warszawianie mogli wylosować.

Jeśli jednak Legia poradzi sobie z tym wyzwaniem, w drugiej rundzie czeka na nią nagroda w postaci znacznie łatwiejszego rywala, przynajmniej na papierze. W losowaniu mistrzom Polski tym razem sprzyjało szczęście i los skojarzył ich z lepszym z pary pary Flora Tallin - Hibernians FC. Aby z nimi zagrać, trzeba jednak pokonać Bodo/Glimt.

W przypadku przejścia dwóch pierwszych rund eliminacyjnych, Legia będzie pewna gry w fazie grupowej europejskich pucharów, a konkretnie Ligi Konferencji. Jeśli bowiem nawet odpadnie w trzeciej rundzie el. LM, zagra w czwartej rundzie el. Ligi Europy. Porażka tam oznacza z kolei spadek do grupy nowych rozgrywek UEFA.


Mecze drugiej rundy zostaną rozegrane 20-21 i 27-28 lipca. Z Bodo/Glimt Legia zmierzy się 6 lub 7 i 12 lub 13 lipca. Pierwsze z tych spotkań mistrzowie Polski zagrają na wyjeździe.
Czytaj także: Błaszczykowski zostanie odznaczony przez Dudę. Wcześniej ten sam order otrzymał Lewandowski