Rzeczniczka PiS komentuje odejście trojga posłów z klubu. "To ich nagła decyzja"

Anna Świerczek
Zbigniew Girzyński, Arkadiusz Czartoryski oraz Małgorzata Janowska poinformowali w czwartek, że odchodzą z klubu PiS i tym samym klub Prawa i Sprawiedliwości formalnie stracił większość w Sejmie. Sprawę skomentowała na konferencji prasowej rzeczniczka partii Anita Czerwińska.
Fot. Sławomir Kamiński / Agencja Gazeta
Jak informowaliśmy w naTemat.pl, Zbigniew Girzyński, Arkadiusz Czartoryski oraz Małgorzata Janowska zdecydowali się odejść z klubu PiS i powołać niezależne koło parlamentarne "Wybór Polska".
Jako powód tej decyzji podali m.in. Polski Ład, który ich zdaniem będzie miał tragiczny wpływ na gospodarkę państwa. Klub PiS mający dotychczas sejmową większość będzie teraz liczył 229 posłów.

Jakie są powody odejścia posłów według Prawa i Sprawiedliwości? – Jesteśmy przekonani, że ta nagła decyzja w przypadku posła Girzyńskiego ma związek ze sprawą, która była parę dni temu szeroko komentowana. Chodzi o to, co wydarzyło się w biurze Adama Hofmana. Nie jest tajemnicą, że panowie są w relacjach towarzyskich, zawodowych – powiedziała na konferencji prasowej w Sejmie rzeczniczka PiS Anita Czerwińska.


Uzupełnijmy więc, że we wtorek portal oko.press poinformował, iż funkcjonariusze CBA przeszukali warszawskie biuro R4S, agencji PR-owej Adama Hofmana. Prawdopodobnie tę sprawę posłanka miała na myśli. Zbigniew Girzyński, przed uzyskaniem mandatu poselskiego, współpracował z agencją.

– Jeśli chodzi o posła Czartoryskiego, on tego dzisiaj nie mówił, ale tutaj też toczy się sprawa. My nie wiemy, jaki będzie finał tej sprawy, natomiast pan poseł formułował takie oczekiwania wobec szefostwa partii i klubu, żeby tę sprawę omawiać. Niestety politycy nie mogą ingerować w takie postępowania – oceniła.

– Natomiast jeśli chodzi o panią poseł Janowską, to wydaje się, że doszło do nieporozumienia i będziemy się starali to wyjaśnić. Wydaje się, że pani Janowska została wprowadzona w błąd – przekazała rzeczniczka PiS.

Czerwińska dopytywana, czy tym samym sugeruje, że odejście posłów z klubu PiS, jest ucieczką przed konsekwencjami prawnymi i ewentualnymi zarzutami ze strony prokuratury, odpowiedziała: "Nie wiem tego. My nie znamy szczegółów tych postepowań. Natomiast ta nagła reakcja – jesteśmy pewni – ma z tym związek".
Czytaj także: Specjalista od nadwerężania zaufania Kaczyńskiego. Oto wszystko, co trzeba wiedzieć o Girzyńskim