Marian Banaś wytacza armaty. NIK zawiadamia prokuraturę ws. Totalizatora Sportowego

Sebastian Kaniewski
Najwyższa Izba Kontroli poinformowała, że zawiadomiła prokuraturę o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez Zarząd Totalizatora Sportowego przy wyborze dostawcy 300 terminali do gier hazardowych.
Najwyższa Izba Kontroli poinformowała, że zawiadomiła prokuraturę o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez Zarząd Totalizatora Sportowego przy wyborze dostawcy 300 terminali do gier hazardowych. Fot. Dawid Żuchowicz / Agencja Gazeta
"NIK zawiadomiła prokuraturę o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez Zarząd Totalizatora Sportowego sp. z o.o. przy wyborze dostawcy 300 terminali do gier hazardowych wraz z oprogramowaniem oraz zakup licencji do centralnego systemu zarządzania terminalami, wskutek czego Spółka poniosła szkodę majątkową w wysokości co najmniej 9,8 mln zł" - czytamy w raporcie opublikowanym na oficjalnej stronie NIK.

Z raportu NIK wynika, że w Totalizatorze Sportowym łączna wartość zakupów zrealizowanych w latach 2016-2019 z wyłączeniem procedur zakupowych wyniosła niemal 244 mln złotych, co stanowiło ponad 34 proc. ogólnej kwoty przeznaczonej na zakupy (711 mln zł). Na podstawie tych zwolnień realizowane były zwłaszcza zakupy o dużej wartości, dokonywane w ramach realizacji monopolu państwa na urządzanie i prowadzenie gier na automatach poza kasynami gry.


Jak czytamy na stronie internetowej Izby, "NIK do kontroli wytypowała dwanaście największych podmiotów, pod względem kapitału zakładowego, spośród jednoosobowych spółek Skarbu Państwa, a także siedem spółek z różnych sektorów gospodarczych, w których pakiety udziałów/akcji Skarbu Państwa w okresie objętym kontrolą bezpośrednio lub pośrednio przekraczały 50 proc".

Czytaj także: Banaś rozwiązał worek z kontrolami. NIK sprawdzi m.in. szpitale tymczasowe, PFR i może Orlen