Tomaszewski zadowolony z porażki Niemców na Euro. Skrytykował ich za wspieranie LGBT

Bartosz Świderski
Jan Tomaszewski nie kryje radości po odpadnięciu Niemców z Euro 2020. W rozmowie z "Super Expressem" były bramkarz wyznał, że nie spodobało mu się wsparcie dla środowiska LGBT wyrażane przez Manuela Neuera.
Tomaszewski skrytykował gest Neuera. Fot. Marcin Stepięń / Agencja Gazeta
We wtorek Niemcy przegrali z Anglikami i pożegnali się z mistrzostwami Europy. Nasi zachodni sąsiedzi liczyli, że na ostatnim turnieju w roli selekcjonera Joachimowi Löwowi uda się dorzucić do kolekcji kolejny medal, jednak jego drużyna zatrzymała się na etapie 1/8 finału Euro 2020. Jan Tomaszewski nie jest zaskoczony takim rozstrzygnięciem.

– Wcześniej mówiłem, że Niemcy są zmęczeni Löwem. To nieporozumienie, że on odchodzi dopiero po ME. Uważam, że Flick powinien przejąć wcześniej drużynę. Wtedy byłoby inaczej. Ale to nie moja sprawa. To sprawa Niemców – powiedział "Super Expressowi" jeden z najpopularniejszych ekspertów piłkarskich w Polsce.

Dodał, że cieszy się z odpadnięcia Niemców i mówi to "z pełną odpowiedzialnością". Byłemu bramkarzowi nie przypadł do gustu gest jednego z zawodników niemieckiej kadry, będący wyrazem wsparcia dla osób LGBT.


– UEFA zezwoliła na polityczne aspekty, gdy Manuel Neuer, najlepszy bramkarz świata, zademonstrował swoje przywiązanie do pewnej opcji niemalże politycznej .Tylko dlatego, że jest to Niemiec, to nie został ukarany. Widocznie Niemcom wolno więcej. UEFA wydając oświadczenie, że jest to różnorodność, ośmieszyła się – podkreślił Tomaszewski.

Niemcy odpadli, a ich rywale, Anglicy, wciąż liczą na końcowy triumf. W ćwierćfinałowym starciu z Ukrainą będą zdecydowanym faworytem. Jeśli wygrają, w półfinale też zagrają z niżej notowanym przeciwnikiem.
Czytaj także: Karuzela szaleństwa i nowy układ sił. Euro 2020, czyli "Football, bloody hell!"