Sanitariusz pod wpływem narkotyków woził martwą kobietę. Teraz zajmie się nim policja
Radio ZET poinformowało, że sanitariusz będący pod wpływem narkotyków woził w karetce po Wrocławiu martwą pacjentkę, która najprawdopodobniej zmarła w trakcie transportu.
Po kilku godzinach zespół sanitarny wrócił jednak z martwą pacjentką do tego samego szpitala, tylko, że do innej izby przyjęć. Na miejsce została wezwana policja, która ustaliła, że jeden z sanitariuszy był pod wpływem narkotyków. Później okazało się, że mężczyzna środki odurzające posiadał również w swoim domu.
– Przy mężczyźnie jak i w jego miejscu zamieszkania policjanci ujawnili środku odurzające w ilości kilkuset porcji handlowych – poinformował Krzysztof Marcjan z KMP we Wrocławiu. 31-latek został zatrzymany, a sprawa jest teraz badana przez policję i prokuraturę.