"Ugruntowanie dziewcząt do cnót niewieścich". Doradca Czarnka o priorytetach MEiN

Agata Sucharska
Kierunki polityki oświatowej na następny rok szkolny zostały już podpisane. Chociaż nie podano ich do publicznej informacji, to doradca Przemysława Czarnka – dr Paweł Skrzydlewski zdradził w "Naszym Dzienniku", że będą one dotyczyć m.in. wychowania do życia w rodzinie, w którym kluczowe jego zdaniem jest "właściwe wychowanie kobiet".
Doradca Czarnka o programie wdżwr. Kluczowe "właściwe wychowanie kobiet". Fot. Jakub Orzechowski / Agencja Gazeta
W kierunkach polityki oświatowej podpisanej przez ministra edukacji i nauki Przemysława Czarnka 8 lipca według informacji "Wyborczej" został zawarty punkt o "kształtowaniu właściwych postaw" oraz o "wspomaganiu roli rodziny". Na razie szczegóły nowego programu nie zostały udostępnione przez resort.

Na temat kierunku zmian wypowiedział się jednak doradca Przemysława Czarnka dr Paweł Skrzydlewski, profesor Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej w Chełmie i felietonista Radia Maryja. W rozmowie z konserwatywnym "Naszym Dziennikiem" mówił, że przedmiot wychowanie do życia w rodzinie ma być "osadzony na zdrowej antropologii, która widzi w człowieku osobę, a nie wyłącznie płeć".


Podkreślił, że "tylko dzięki cnotom społecznym możemy uzyskać człowieka dojrzałego, czyli takiego, który umie spełniać dobro". Jednak, aby prezentować podobne wartości jego zdaniem "trzeba mieć zdrową rodzinę, opartą na monogamicznym nierozerwalnym związku mężczyzny i kobiety".
Zaznaczył, że kluczowe jest "właściwe wychowanie kobiet, a mianowicie ugruntowanie dziewcząt do cnót niewieścich". Jak dodaje dziś obserwujemy w kulturze "bardzo niebezpieczne zjawiska moralne i religijne", które objawiają się w "zepsuciu duchowym kobiety".

To zepsucie ma się przejawiać próżnością, zainteresowaniem wyłącznie sobą, egotyzmem oraz zwalczaniem obiektywnego porządku na rzecz widzenia siebie. –
Jeśli takie postawy się upowszechnią, to jednocześnie zabija się rodzinę, zamyka się na płodność. A przecież ludzie potrzebują domu pojętego nie tylko jako miejsce, lecz jako etos – powiedział "Naszemu Dziennikowi".

– Musimy za wszelką cenę podporządkować wszystkie treści, które są w edukacji, dobru człowieka. Co z tego, jeśli człowiek ma ogromną wiedzę w różnych dziedzinach życia, a jednocześnie jest zdeprawowany i zły – dodał.

Posłuchaj "naTemat codziennie". Skrót dnia w mniej niż 5 minut