Kogo najbardziej dotknie czwarta fala pandemii? Ekspert nie ma wątpliwości
Profesor Krzysztof J. Filipiak w rozmowie z Interią podkreślił, że jego zdaniem ewentualna czwarta fala pandemii koronawirusa dotyczyć będzie przede wszystkim osób niezaszczepionych. Zdaniem współautora pierwszego polskiego podręcznika medycznego o COVID-19, ciężko chorować będą również osoby młode.
– Nawet gdy zakażenia dziennie sięgną znowu 30 tys. przypadków, jak ma to miejsce w chwili obecnej w Wielkiej Brytanii, nie towarzyszy temu wzrost hospitalizacji, czy liczby zgonów. To kolejny dowód, że szczepienia działają, a odsetek zaszczepionych na Wyspach jest jednym z największych w Europie – podkreśla profesor Filipiak w rozmowie z Interią.
– W tzw. czwartej fali ciężko chorzy będą najmłodsi - bo są najrzadziej wyszczepieni - oraz pozostali, jeszcze niezaszczepieni. Przykładowo, ponad 90 proc. osób w kategorii wiekowej 80+ wyszczepiły już: Hiszpania, Dania, Islandia, Irlandia, Portugalia - kraje dobrze zorganizowane, ze sprawnie działającym systemem szczepień oraz sektorem opieki społecznej. Maruderzy w Europie - kraje, które wszczepiły w tej kategorii 60 proc. osób lub mniej to właśnie m.in.: Polska. Łotwa, Rumunia, Bułgaria i Słowacja. To w tych krajach obawiałbym się zgonów seniorów przy następnej fali wirusa – dodał ekspert.
Zdaniem profesora Filipiaka największych zachorowań można spodziewać się w regionach, w których ludzie szczególnie nie chcą się szczepić. Mowa tutaj o Podhalu, Podkarpaciu oraz "trójkącie bermudzkim", czyli powiecie ostrołęckim, suwalskim i białostockim.
– To właśnie te miejsca Polski są szczególnie narażone na czwartą falę pandemii. Widzimy to także w danych przedstawianych przez Ministerstwo Zdrowia – zauważa profesor.
Czytaj także: Polacy narzekają już nie tylko na korki. Zmiany obostrzeń covidowych wielu z nich popsuły wakacje
Posłuchaj "naTemat codziennie". Skrót dnia w mniej niż 5 minut