Niepokojące prognozy na najbliższą dobę. Do Polski nadciągają kolejne gwałtowne burze

redakcja naTemat
Po burzowej nocy czeka nas kolejny dzień z gwałtownymi zjawiskami. Pogoda nie odpuszcza, bo nad Polską rozwijają się nowe burze. IMGW wydał alerty, a Polscy Łowcy Burz dokładnie wyznaczyli, gdzie może zrobić się naprawdę niebezpiecznie.
Czeka nas kolejna burzowa doba w Polsce. Fot. Tomasz Pietrzyk / Agencja Gazeta

Według IMGW w czwartek 15 lipca nad Polską pojawią się przelotne opady deszczu i burze, lokalnie z gradem. Prognozowana jest wysokość opadów w czasie burz do 30 mm, a punktowo do 50 mm. Temperatura maksymalna od 24-27 st. C na zachodzie do 30-33 st. C na wschodzie. W czasie burz porywy wiatru do 100 km/h. Z kolei Polscy Łowcy Burz podają, że cała najbliższa doba będzie groźna – tym razem na wschodzie Polski, gdzie wydano 2. stopień zagrożenia. Lokalnie gwałtowne burze mogą pojawić się również w pozostałych regionach naszego kraju.

"Burzom ponownie będą mogły towarzyszyć intensywne opady deszczu (do 30-40 mm/h, punktowo do 50-60 mm/h), silne porywy wiatru do 100 km/h (lokalnie większe porywy) oraz opady dużego gradu do 3-5 cm średnicy, lokalnie bardzo dużego (powyżej 5 cm)" – czytamy.

Najaktywniejsze burze mogą rozwijać się wzdłuż strefy zbieżności wiatru ulokowanej we wschodniej części kraju (woj. lubelskie, mazowieckie, podlaskie). Nowo powstałe komórki burzowe przy takich warunkach będą szybko przybierały powstać gwałtownych superkomórek burzowych, generujących bardzo intensywne opady deszczu, opady dużego i bardzo dużego gradu, a także silne porywy wiatru.

Czytaj także: Kraków sparaliżowany, przeszedł grad wielkości jajek. "Zebrałem całe wiadro"

Posłuchaj "naTemat codziennie". Skrót dnia w mniej niż 5 minut