Jak teraz dojechać do Belgii i Holandii? Sprawdziliśmy, czy po powodzi w Niemczech to możliwe
Ponad 100 ofiar śmiertelnych i nawet tysiąc zaginionych - tak w piątkowe popołudnie przedstawiał się tragiczny bilans powodzi w północno-zachodnich Niemczech. Nie lepiej jest we wschodniej Belgii i południowo-wschodniej Holandii. We wszystkich tych miejscach zniszczeniu uległa też infrastruktura, a wiele dróg służy prowadzeniu akcji ratunkowych. Pojawiają się więc pytania o to, czy aktualnie da się przejechać przez Niemcy do Belgii lub Holandii.
- Gigantyczna powódź dotknęła północno-zachodnią Europę
- Jest nie tylko wiele ofiar, ale mocno zniszczona została także infrastruktura
- Czy zatem da się przejechać przez Niemcy do Belgii lub Holandii?
Żywioł uderzył w Nadrenię Północną-Westfalię i Nadrenię-Palatynat
Nagłe wystąpienie z brzegów rzek Ren i Mozela oraz ich dopływów najpoważniejsze skutki wywołało w landach Nadrenia Północna-Westfalia oraz Nadrenia-Palatynat, które leżą na północno-zachodnim pograniczu Republiki Federalnej Niemiec. W tym pierwszym kraju związkowym zginęły co najmniej 43 osoby, w drugim naliczono już 60 ofiar śmiertelnych.Ostatecznie te dane mogą być jeszcze bardziej tragiczne, gdyż około tysiąc osób wciąż uznaje się za zaginione. – Ból jest coraz większy. Nasz kraj związkowy czegoś takiego jeszcze nie widział – stwierdziła premier Nadrenii-Palatynatu Malu Dreyer. I potwierdziła, że wydarzenia z ostatnich dni przez rząd federalny zostały uznane za "katastrofę narodową", co oznacza, iż w tereny dotknięte gigantyczną powodzią ciągną posiłki z całego RFN.
– Niezbędny jest wielki narodowy wysiłek, żeby najgorsze skutki zostały szybko usunięte – wtórował jej Armin Laschet – premier Nadrenii Północnej-Westfalii, przewodniczący rządzącej CDU i faworyt do objęcia fotela kanclerskiego po jesiennych wyborach.Zarówno w Nadrenii-Północnej Westfalii, jak i Nadrenii-Palatynacie powódź doprowadziła do zniszczenia wielu domów, gospodarstw rolnych i przedsiębiorstw oraz infrastruktury drogowej. Wśród osób, które zamierzają w najbliższym czasie podróżować do zachodnich Niemiec lub tamtędy przejeżdżać w kierunku Belgii, Holandii lub Francji, pojawiają się więc obawy o to, czy podróż taka będzie możliwa.
Jak dojechać do Holandii lub Belgii? Podróż na Zachód a powódź w Niemczech
Z aktualnych informacji wynika jednak, że korzystanie z dróg w regionach dotkniętych powodzią w Niemczech nie powinno nastręczać zbyt wielu problemów. Choć żywioł uderzył w okolice Kolonii i Bonn, niewiele głównych tras zostało zamkniętych lub całkowicie sparaliżowanych.W piątkowe popołudnie zamknięte były tylko: fragment A61 w pobliżu Erftstadt, czyli jednej z miejscowości najsilniej dotkniętych przez powódź oraz prowadzący tam z Kolonii fragment A1. Autostradę A1 zamknięto także na odcinku od Wermelskirchen do Leverkusen. Na głównych trasach inne poważniejsze utrudnienia wystąpiły głównie pomiędzy Aachen a holenderskim Maastricht, ale podróżować miedzy tymi miastami można bez problemu alternatywnymi drogami.
za. Google Maps (16.07.2021 godz. 17:00)
Dowiedz się więcej o powodzi w Niemczech:
- Tragiczne skutki powodzi w zachodniej Europie. Zginęło wiele osób
- Dramatyczna walka z powodzią w Europie. "Największa klęska żywiołowa od czasów wojny"
- Polskie dzieci uwięzione przez powódź w Belgii. Jest decyzja o ewakuacji
Posłuchaj "naTemat codziennie". Skrót dnia w mniej niż 5 minut