Simon chce obostrzeń dla niezaszczepionych. "Będą protesty, ale gwiżdżę na to"

Adam Nowiński
Kolejne kraje wprowadzają obostrzenia dla osób niezaszczepionych przeciwko koronawirusowi. Czy wśród nich znajdzie się Polska? Wirtualna Polska zapytała o opinię eksperta ds. chorób zakaźnych profesora Krzysztofa Simona.
Profesor Krzysztof Simon popiera obostrzenia dla niezaszczepionych przeciw covid-19. Fot. Krzysztof Ćwik / Agencja Gazeta
Kilka dni temu Europę obiegła wiadomość, że Francja wprowadzi obostrzenia dla osób, które nie zaszczepiły się przeciwko koronawirusowi. Nie będą one mogły korzystać z kin, restauracji i barów, chyba że pokażą na wejściu dowód, że są zaszczepione lub negatywny wynik testu na covid-19.

Podobne ograniczenia planują wprowadzić między innymi Grecja i Hiszpania. A co z Polską?

– Nie znajduje to na razie poparcia. To jest dyskutowane, ale decyzje podejmuje rząd. Nie zaszczepi się całego społeczeństwa, bo to jest technicznie niewykonalne, część osób nie może się szczepić. Trzeba zachęcać – powiedział Wirtualnej Polsce prof. Krzysztof Simon, ekspert ds. chorób zakaźnych, członek Rady Medycznej przy premierze Mateuszu Morawieckim.


Stwierdził, że słusznie, że kraje UE wprowadzają obostrzenia dla niezaszczepionych.

– Ja wiem, że będą protesty i otrzymam za to kolejne wyzwiska. Ja gwiżdżę na to, proszę pana (...) Nie można być fanatykiem, widzącym czubek własnego nosa. Nie można czytać wschodnich memów czy innych informacji, które w internecie się pojawiają, żeby nas osłabiać czy ośmieszać. Jeśli będzie inaczej, będziemy mieli kolejne kilkadziesiąt tysięcy zgonów – stwierdził prof. Simon.
Czytaj także: W Hiszpanii wracają restrykcje. Drastycznie wzrasta liczba zakażeń koronawirusem

Posłuchaj "naTemat codziennie". Skrót dnia w mniej niż 5 minut