Arłukowicz nie ma litości dla PiS. "Wiedzą, że zbliża się koniec, a Polacy ich nie chcą"
Europoseł Bartosz Arłukowicz (KO) udzielił wywiadu Interii, w którym podkreślił, że jego partia pod wodzą Donalda Tuska jest gotowa do "najcięższego sprawdzianiu i sporu, jakim są wybory". Polityk podsumował także kondycję rządzącego PiS.
Polityk został zapytany o nowe propozycje programowe PO.
– Platforma z Donaldem Tuskiem na czele prowadzi podróż po Polsce. Ona służy temu, żeby zbudować nową opowieść o Polsce (...) Kolejne aspekty (programu - red.) będziemy odsłaniać podczas naszej podróży. Na pewno chcemy bronić starszych, chorych, niepełnosprawnych, mniejszości, przywrócić program in vitro, wspierać przedsiębiorców. Rząd ma dawać Polkom i Polakom możliwość wyboru – stwierdził europoseł KO.
Arłukowicz podkreślił też, że różnica między jego obozem politycznym a PiS jest taka, że KO nie boi się ludzi. Odniósł się w ten sposób do agresywnego zachowania zwolennika obozu władzy na spotkaniu z Borysem Budką.
– Na naszych spotkaniach trudno odnaleźć w nas agresję. Co do tego konkretnego przypadku, jestem pełen podziwu dla Borysa Budki. Wytrzymał presję psychiczną, nie poddał się nienawiści i agresji. Pokazał dojrzałość – ocenił Bartosz Arłukowicz.
Posłuchaj "naTemat codziennie". Skrót dnia w mniej niż 5 minut