Składają przysięgę czystości przed swoimi ojcami. W 2021 roku bale dziewic nadal istnieją

Ola Gersz
Ledwo zaczęły miesiączkować, a już przysięgają czystość przed Bogiem i swoimi ojcami. Dziewczynki i nastolatki z konserwatywnych chrześcijańskich środowisk w USA składają deklaracje czystości: z pocałunkami i seksem poczekają do ślubu, a ich chłopakiem będzie na razie ich tata. To z nim pozują do dwuznacznych, "ślubnych" zdjęć, tańczą walca i czule się obejmują na balach dziewic, jednym z najbardziej niepokojących i kontrowersyjnych zjawisk we współczesnej Ameryce.
Bale dziewic są organizowane w środowisku konserwatywnych chrześcijan w USA, a bawią się na nich nastoletnie córki i ich ojcowie Fot. David Magnusson/Rex/East News
One w eleganckich jasnych sukienkach, oni w garniturach lub mundurach. Obejmują się, trzymają za ręce, całują. Zdjęcia autorstwa szwedzkiego fotografa Davida Magnussona spokojnie mogłyby pochodzić z sesji ślubnej lub być fotografiami zakochanych nastolatków ze szkolnego balu.

Kobiety i mężczyźni na zdjęciach Magnussona zrobionych niemal dekadę temu w Luizjanie, Kolorado i Arizonie – a właściwie dziewczynki, bo najmłodsze mają 5 i 7 lat, oraz dorośli mężczyźni – nie są jednak zakochaną parą. To… córki i ich ojcowie, a fotografie (w tym rodzinnym kontekście dość niepokojące) są pamiątką z balu dziewic.
W Stanach Zjednoczonych istnieje wiele tradycji i zwyczajów, które outsiderow mogą nieco zadziwić (jak momentami już kuriozalne gender reveal parties), ale purity balls bez wątpienia wiodą wśród nich prym. Co ciekawe, bale, na których dziewczynki składają przysięgę czystości, wcale nie są purytańskim reliktem z XIX wieku. To współczesny twór, który zachwyca konserwatywne chrześcijańskie środowisko w USA i przeraża wszystkich innych.

"Twoim chłopakiem jest twój ojciec"

– Jesteś poślubiona Bogu, a twoim chłopakiem jest twój ojciec – mówi tata do nastolatki z aparatem ortodontycznym na zębach w reportażu "Purity Balls: Lifting the Veil on Special Ceremony" z 2014 roku w programie "Nightline" stacji ABC. Takich ojców i takich córek jest w USA tysiące – w 2006 roku magazyn "Glamour" informował, ze przysięgi czystości złożyło 16 procent młodych Amerykanek i 10 procent chłopców. Bale dziewic organizowane są jednak nie tylko w 48 amerykańskich stanach, ale również 17 innych krajach.


Pierwszy purity ball (dosłownie: bal czystości) odbył się w 1998 roku w Colorado Springs, a jego pomysłodawcami był ewangelikalny pastor Randy Wilson i jego żona Lisa, dumni rodzice pięciu córek. Do dziś Wilsonowie organizują bale dziewic w stanie Kolorado, a Randy odgrywa na nich rolę duchowego przewodnika. – Czy jesteście gotowi wyruszyć na wojnę o czystość swoich córek? – mówił pompatycznie do mikrofonu na jednym z balów. To właśnie czystość dziewcząt jest fundamentem tych tanecznych przyjęć organizowanych przez chrześcijańskie organizacje, jak True Love Waits. Najważniejszymi gośćmi są na nich małoletnie córki i ich opiekuńczy ojcowie (na jednym ze zdjęć na Reddicie ojciec władczo dzierży strzelbę otoczony przez pięć nastoletnich córek). Nastolatki przysięgają przed Bogiem i swoim tatą, że zachowają czystość do ślubu. Nie chodzi tylko o seks, ale także pocałunki i randkowanie oraz ogólną "czystość umysłu, ciała i duszy".

Taką obietnicę składają dziewczynki w różnym wieku. Większość z nich dopiero zaczęła miesiączkować, ale nie na wszystkich balach obowiązuje ta granica. Wśród młodych dziewic zdarzają się nawet pięciolatki. Większość z nich należy do podobnego typu młodej Amerykanki: to grzeczne, spokojne i religijne dziewczynki, które są związane z rodziną, aktywne w swoich kościołach i chronione przed "grzeszną" popkulturą. Niektóre nie chodzą do szkoły, ale uczą się w domu, aby nie oprzeć się pokusie.

Również ojcowie kładają przysięgę na balach czystości – by chronić swoje córki. "Ja, ojciec (tutaj pada imię dziewczynki), składam przed Bogiem obietnicę, że będę dla swojej córki autorytetem oraz jej tarczą ochronną w sferze czystości. Będę czysty w moim własnym życiu jako mężczyzna, mąż i ojciec. Będę człowiekiem uczciwym i odpowiedzialnym, podczas gdy będę przewodził mojej córce i rodzinie, prowadził ich i modlił się o nich jako arcykapłan w moim domu. Ta tarcza będzie narzędziem Boga, aby wpływać na przyszłe pokolenia" – brzmi jedna z popularnych ojcowskich przysiąg składanych podczas purity balls.

Klucz do dziewictwa córki

Bale dziewic różnią się w zależności od miasta i stanu, ale ich forma jest zawsze podobna. Przede wszystkim jest bardzo uroczyście. Purity balls przypominają małe wesela: dziewczęta są ubrane w balowe, białe suknie, a ich partnerzy (czytaj: ojcowie) w garnitury. Goście jedzą kolacje przy elegancko zastawionych stolach, tańczą na sali balowej i uczestniczą w uroczystym ceremoniale.

Ów ceremoniał jest tutaj najważniejszy. Szpaler z mieczy, taniec dziewczynek wokół krzyża, przysięgi, walc ojca i córki, wystąpienie mentora, białe róże, wymiana pierścieni czystości, sesja zdjęciowa. Są również prezenty. Najpopularniejszym z nich jest naszyjnik lub bransoletka z zawieszką w kształcie serca dla dziewczynki oraz klucz dla jej taty.

To symboliczny klucz do dziewictwa jego córki, a całą ideę świetnie oddaje plakat promujący jeden z takich bali: w Hollywood Los Angeles w 2007 roku. Są na nim narysowane dwie postaci: większa, męska, trzyma klucz, mniejsza, dziewczęca, ma otwór, do której ten klucz jest przeznaczony. Zamek nie widnieje na wysokości serca, ale waginy.
– Ojcowie, nasze córki na nas czekają… Rozpaczliwie czekają na nas pośród kultury, która wabi je w mętne wody wyzysku. Muszą być uratowane przez ciebie, ich tatę – mówił do ojców w Colorado Springs pastor Randy Wilson, jeden z pomysłodawców purity balls. Ta idea balów dziewic budzi jednak ogromne kontrowersje – również w chrześcijańskim środowisku.

Twoja seksualność nie jest twoja

– Gdy zgłębiłem to zjawisko, zrozumiałem, że ojcowie, podobnie jak wszyscy rodzice, po prostu chcieli chronić osoby, które kochają, najlepiej, jak potrafią – mówił o swoim projekcie "Purity" fotograf David Magnusson.

Jednak podczas gdy rodzicielska troska jest zrozumiała – podobnie jak fakt, że przedmałżeńska czystość jest dla wielu ważną wartością – to sama idea balu dziewic jest, mówiąc łagodnie, dyskusyjna. Zwłaszcza ze organizowane są one praktycznie wyłącznie dla dziewczynek, nie dla chłopców. Dziewczynek, które z racji swojego dziecięcego wieku niekoniecznie muszą rozumieć, co właściwie przysięgają. "Nie mam wątpliwości, że rodziny uczestniczące w balach czystości robią to, co uważają za najlepsze dla swoich dzieci – ale to wcale nie czyni tego mniej złym. Kiedy uczymy dziewczynki, że ich dziewictwo czyni je wyjątkowymi i cennymi, jednocześnie wysyłamy wiadomość, że bez dziewictwa są skażone i zniszczone" – pisała w "Guardianie" amerykańska feministyczna pisarka Jessica Valenti, autorka książki "The Purity Myth: How America's Obsession with Virginity is Hurting Young Women" ("Mit czystości: Jak obsesja Ameryki na punkcie dziewictwa krzywdzi młode kobiety").

Młode dziewczyny uczą się, że to dziewictwo jest ich najcenniejszym przymiotem. Są zupełnie pozbawiane kontroli nad swoją seksualnością. W pełni posiadają ją ich ojcowie dzierżący symboliczny klucz do ich cnoty. Tym samym nastolatki nie dostają szansy na eksplorowanie oraz podejmowanie własnych decyzji w kwestiach seksualnych. Decydują o nich mężczyźni: najpierw ojciec, potem mąż.

Mówi o tym w "Guardianie" pisarka i feministyczna aktywistka, autorka "Monologów waginy" Eve Ensler. – Kiedy podpisujesz zobowiązanie wobec ojca, że ​​zachowasz dziewictwo, twoja seksualność jest ci w zasadzie odbierana – do momentu, gdy nie podpiszesz kolejnego kontraktu, małżeńskiego. To sprawia, że ​​czujesz się najmniej ważną osobą w całym tym równaniu. Czujesz się przez to niewidzialna – podkreśla. Z kolei dr Jennifer Freitag, obecnie wykładowczyni z Uniwersytetu w Dayton w stanie Ohio, w swojej pracy naukowej z 2011 roku "Daddy's Little Girl: A Provacative Feminist Critique of Purity Balls" ("Córeczka tatusia: Prowokacyjna krytyka feministyczna balów dziewic"), wprost stwierdza, że bale dziewic to przejaw seksizmu oraz dyskryminacji płciowej i seksualnej. Przyjęcia, w których centrum są przysięgi czystości, nie tylko rzadko są organizowane z myślą o mężczyznach, ale także ściśle opierają się na heteroseksualnym i cispłciowym światopoglądzie. Dziewczęta mają w przyszłości poślubić zaakceptowanych przez ich ojców mężczyzn: homoseksualizm czy biseksualizm nie są w ogóle brane pod uwagę.

Magazyn "Glamour" zwraca z kolei uwagę na inną ważną kwestię: bezpieczeństwa. Podczas gdy nie można stwierdzić, ile dziewcząt rzeczywiście zachowało wstrzemięźliwość seksualną do ślubu, to według ankiety "National Longitudinal Study of Adolescent Health" takie osoby stanowiły w 2006 roku aż 88 procent wszystkich uczestniczek purity balls. Ponad połowa dziewczynek, które złożyły przysięgę, rozpoczęła współżycie w ciągu trzech lat. Z racji braku edukacji seksualnej były one – i wciąż są dzisiaj – bardziej narażone na choroby przenoszone drogą płciową.

Zdjęcia, na które trudno patrzeć

Bale dziewic wywołują kontrowersje również z innego powodu: dwuznacznych interakcji dorosłych mężczyzn z dziewczynkami na balach dziewic. Podczas gdy dobra relacja z ojcem jest na wagę złota, to tutaj nabiera ona nieco niepokojącego charakteru. Ojciec występuje bowiem w roli chłopaka swojej nieletniej córki. Dr Jennifer Freitag wprost stwierdza, że purity balls mają psychologiczne elementy kazirodztwa.

Ojcowie klęczący przed córkami na jednym kolanie, dziewczynki całujące ojców w usta, czułe objęcia, przymknięte oczy, złączone ręce… Zdjęcia z balów dziewic niezmiennie wywołują konsternację, a niektórzy krytycy określają je wręcz jako pedofilskie. Sami zainteresowani mężczyźni odpierają jednak zarzuty, że ich bliska relacja z małoletnimi córkami ma podtekst seksualny.

"Gorsze od balów dziewic są tylko zdjęcia z balów dziewic" – twierdzi jeden z użytkowników Twittera. Jest jednak coś gorszego: odbieranie dziewczynkom i młodym kobietom ich sprawczości i decyzyjności. A to niestety nie jest tylko skutek uboczny amerykańskich balów dziewic, ale również szkodliwych słów płynących z Ministerstwa Edukacji i Nauki nad Wisłą. Czy cnoty niewieście to prosta droga do polskich balów dziewic? To wciąż pytanie otwarte.
Czytaj także: Stworzyliśmy katalog prawdziwych "cnót niewieścich", żeby szef MEiN już nie musiał

Posłuchaj "naTemat codziennie". Skrót dnia w mniej niż 5 minut