"Nie wyobrażam sobie tego". Jourova zdradziła, co się stanie, jeśli Polska zlekceważy sankcje

Rafał Badowski
– Nie wyobrażam sobie sytuacji, w której jakieś państwo nie płaci kar. Jeśli tak by się wydarzyło, sankcje mogą zostać zaostrzone – powiedziała wiceprzewodnicząca Komisji Europejskiej Vera Jourova w odniesieniu do ultimatum, jakie KE przedstawiła we wtorek polskiemu rządowi.
Vera Yourova zagroziła, że jeśli Polska nie zapłaci kary nałożonej przez Komisję Europejską, sankcje będą zaostrzone. Fot. Screen / YouTube / Ministerstwo Cyfryzacji
Komisja Europejska postawiła Polsce swoiste ultimatum. Dostaliśmy czas do 16 sierpnia na zastosowanie się do orzeczenia Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej, który nakazał zawieszenie działalności Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego.
Informację ws. ultimatum KE przekazała wiceprzewodnicząca Komisji Vera Jourova. Korespondent TVN24 zapytał, co się stanie, jeśli Polska nie zapłaci ewentualnej kary i czy możliwe jest potrącenie jej bezpośrednio z funduszy unijnych.

– Nie wyobrażam sobie takiej sytuacji, że jakieś państwo nie płaci kar. Jeśli tak by się wydarzyło, sankcje mogą zostać zaostrzone – odpowiedziała wiceprzewodnicząca Komisji Europejskiej.


– Jeśli mówimy o kosztach, to wierzę, że reforma sądownictwa w Polsce już wiele kosztowała – nie w znaczeniu finansowym, ale chodzi o proces, który rozpoczął się w 2015 roku. Ile było debat? Ile poświęcono czasu i energii po obu stronach? I co w tym czasie zostało osiągnięte? Moim zdaniem ten projekt nie jest sukcesem – oceniła Vera Jourova.

Wiceprzewodnicząca KE zapowiedziała w TVN24

, że "Komisja Europejska użyje swoich możliwości, jeśli Polska nie uzna postanowień Trybunału". – Mamy utratę zaufania ludzi i biznesów. Wiele europejskich firm ma obawy o swoje biznesy w Polsce, bo dla biznesu bardzo ważne jest, aby w kraju byli niezależni sędziowie. Poniesione zostały już koszty, które nie mają wymiaru czysto finansowego – dodała.

Na stanowisko KE odpowiedział również rzecznik rządu Piotr Müller, który poinformował, że rząd dokona analizy przedstawionych przez Komisję dokumentów. Podkreślił jednak, że obowiązujące w Polsce rozwiązania prawne są podobne do tych istniejących w krajach Unii Europejskiej.

Posłuchaj "naTemat codziennie". Skrót dnia w mniej niż 5 minut