Tusk dosadnie podsumował sprawę Banasia i jego syna. "Ta władza chce robić zło"

Zuzanna Tomaszewicz
W piątek Prokurator Generalny Zbigniew Ziobro wystąpił do marszałek Sejmu o zgodę na uchylenie immunitetu prezesowi NIK Marianowi Banasiowi. O sprawie głośno postanowił się wypowiedzieć sam Donald Tusk. Nie szczędził gorzkich słów pod adresem władzy.
Donald Tusk o wniosku dot. immunitetu Mariana Banasia. Fot. Dawid Żuchowicz / Agencja Gazeta
Na wniosek Prokuratury Regionalnej w Białymstoku wniesiono o zgodę na pociągnięcie do odpowiedzialności karnej obecnego prezesa Najwyższej Izby Kontroli. Marian Banaś ma usłyszeć zarzuty dotyczące m. in. składania nieprawdziwych informacji w oświadczeniach majątkowych.

Dodajmy również, że w piątek 23 lipca 2021 roku po południu zatrzymano Jakuba B. - syna i zarazem społecznego doradcę prezesa NIK. Marian Banaś osobiście potwierdził doniesienia w tej sprawie.

"Mój syn został dziś zatrzymany ok. godziny 13:30 na lotnisku Kraków Balice, gdy w towarzystwie małżonki wracał z urlopu. Zatrzymania dokonali funkcjonariusze krakowskiej delegatury CBA" – napisał w mediach społecznościowych.

Tusk o wniosku dot. Banasia

Przewodniczący Platformy Obywatelskiej poruszył temat Mariana Banasia podczas gościnnego wystąpienia podczas posiedzenia Rady Krajowej Nowoczesnej w piątek. – PiS chce aresztować prezesa NIK, swojego prezesa NIK, a wcześniej postanowił aresztować także jego syna. Nie jest moją ani waszą rolą rozstrzygać o prawdziwych czy wyimaginowanych grzechach czy przestępstwach rodziny Banasiów – mówił Donald Tusk.


– Ta władza chce robić zło, kraść bez żadnej kontroli, ta władza nie chce sądów, mediów, nie chce nawet swojego prezesa NIK, bo każda prawda działa przeciwko tej władzy – stwierdził były premier.
Czytaj także: Podwójny cios w prezesa NIK. Prokuratura wystąpiła z wnioskiem o uchylenie mu immunitetu

Posłuchaj "naTemat codziennie". Skrót dnia w mniej niż 5 minut