Spadek IQ po przejściu COVID-19? Grzesiowski ostrzega: "Kolejny dowód, że to nie zwykła grypka"
Wyniki testów na inteligencję u osób, które przechorowały COVID-19, były niższe niż u tych, którzy uniknęli zakażenia – donoszą brytyjscy naukowcy. Może mieć to związek z tzw. długim covidem, w przypadku którego powszechne są m.in. mgła mózgowa czy kłopoty z koncentracją. "Kolejny dowód, że to nie zwykła grypka" – ostrzega dr Paweł Grzesiowski.
W grupie badanych osób było prawie 13 tys. tych, którzy przeszli zakażenie koronawirusem. Po uwzględnieniu czynników takich jak wiek, płeć, język ojczysty i poziom wykształcenia naukowcy odkryli, że osoby, które przeszły koronawirusa, w zadaniach wymagających rozumowania, planowania i rozwiązywania problemów osiągały relatywnie słabsze wyniki w porównaniu z osobami, które nie były zakażone.
– Wyniki te są zbieżne z doniesieniami o długim Covidzie, w przypadku którego powszechne są "mgła mózgowa", kłopoty z koncentracją i trudności ze znalezieniem właściwych słów – wskazali badacze.
Relatywnie najgorzej wypadły osoby, które w czasie choroby wymagały podłączenia do respiratora – zaobserwowano u nich spadek odpowiadający 7 punktom w testach mierzących iloraz inteligencji. Jak podkreślono, to większy spadek niż u osób, które w przeszłości doznały udaru.
"Opublikowano kolejne dowody, potwierdzające, że COVID-19 to nie zwykła grypka. Nowe badania wykazują, że nawet po umiarkowanym zachorowaniu, może dojść do uszkodzenia mózgu i znacznego spadku współczynnika inteligencji (IQ)" – skomentował publikację "The Lancet" dr Paweł Grzesiowski, ekspert Naczelnej Rady Lekarskiej ds. walki z COVID-19.
Eksperci nalegają na ostrożność w wyciąganiu wniosków bez danych z obrazowania mózgu, ale podkreślają, że wyniki powinny służyć jako wezwanie do dalszych badań w tej kwestii. Należy podkreślić, że wśród badanych tylko 275 osób wykonało test na inteligencję przed i po przejściu COVID-19.
Posłuchaj "naTemat codziennie". Skrót dnia w mniej niż 5 minut