Pierwszy w historii olimpijski medal dla San Marino. Pościg Sandry Bernal, finał był o krok

Krzysztof Gaweł
Sandra Bernal zajęła dziewiąte miejsce w trapie, jednej ze strzeleckich konkurencji rozgrywanych podczas igrzysk olimpijskich w Tokio. Polka ścigała rywalki i odrabiała straty, ale nie zdołała znaleźć się w finałowej szóstce. Brąz wywalczyła za to Alessandra Perilli, która zdobyła pierwszy w historii igrzysk medal dla San Marino.
Alessandra Perilli wywalczyła pierwszy w historii olimpijski medal dla San Marino Fot. Ju Huanzong/Xinhua News/East News
Polka zajmowała dopiero 19. miejsce po pierwszym dniu rywalizacji i wówczas straciła szansę walki o medale, będąc daleko od czołówki. Pierwsze trzy rundy eliminacji przyniosły prowadzenie Słowaczki Zuzany Rehak-Stefecekovej, która jako jedyna była bezbłędna i uzyskała 75 punktów.

Wicemistrzyni olimpijska z Pekinu (2008) i Londynu (2012) najlepsza była w rundach kwalifikacyjnych również drugiego dnia. A Sandra Bernal odrabiała straty, świetnie strzelała w czwartek i walczyła o finał igrzysk. Niestety, Polka zgromadziła 118 punktów, a awans dało 120 punktów, zabrakło naprawdę niewiele.

Finał wygrała znakomicie dysponowana Słowaczka Zuzana Rehak-Stefecekova, która nie tylko sięgnęła po złoto, ale też pobiła rekord olimpijski. Srebrny medal dla Amerykanki Kayle Browning, a brąz dla reprezentującej San Marino Alessandry Perilli. To historyczny moment, bo San Marino wywalczyło pierwszy w swojej historii medal olimpjski.
Czytaj także: Sandra Bernal daleko po pierwszym dniu rywalizacji w trapie. O medal będzie trudno

Posłuchaj "naTemat codziennie". Skrót dnia w mniej niż 5 minut