Andrzej Piaseczny o zdjęciu go z anteny TVP. "Podobno do telewizji zadzwonił sam Kaczyński"

Weronika Tomaszewska
– Do coming outu zmobilizował mnie prezydent Andrzej Duda podczas kampanii wyborczej. Powiedział, że LGBT to nie ludzie, lecz ideologia. Prezydent stał się emanacją homofobii – przyznał Andrzej Piaseczny w najnowszym wywiadzie dla "Dużego Formatu". Zdradził, że decyzję o zdjęciu go z anteny TVP miał podjąć sam Jarosław Kaczyński.
Piaseczny o "wycięciu" z TVP. Fot. Patrycja Wano / Agencja Gazeta
Na swojej najnowszej płycie "50/50" Andrzej Piaseczny dokonał comingu outu. W stworzonej we współpracy z Majką Jeżowską piosence "Miłość" słyszymy: "Nie możesz zasnąć i przestać śnić, a życie chciałbyś dzielić tylko z nim". W rozmowie z Radiem Zet na początku maja wokalista potwierdził, że słowa o uczuciu do mężczyzny odnoszą się do niego.
W "Dużym Formacie" z 2 sierpnia 2021 roku ukazał się wywiad z Piasecznym. Piosenkarz w rozmowie z Marcinem Wójcikiem nawiązał do decyzji o usunięciu go z TVP. – Podobno do telewizji zadzwonił sam "towarzysz Winnicki", jak żartobliwie nazywamy ze znajomymi prezesa Kaczyńskiego – rzecz wzięta z kultowego serialu "Alternatywy 4", pasuje idealnie – powiedział, żeby mnie zdjęli ze wszystkich anten TVP – wyjawił "Piasek".


Dodał, że padł również "zakaz rozmów z nim dla dziennikarzy z mediów zarządzanych przez Orlen". – Nie boję się wycięcia z mediów publicznych. Przyjdzie zaraz walec, wszystko rozjedzie, zaczniemy od początku – podsumował.

Przypomnijmy, że Andrzej Piaseczny w najbliższym, 12. już sezonie polsatowskiego show "Dancing With The Stars. Taniec z Gwiazdami" wystąpi jako juror.
Czytaj także: Piaseczny nowym jurorem "Tańca z Gwiazdami". Przyznaje, że sam... nie umie tańczyć

Posłuchaj "naTemat codziennie". Skrót dnia w mniej niż 5 minut