W Szwecji ostrzegają przed nową falą uchodźców. Z powodu sytuacji w Afganistanie

Sebastian Kaniewski
Szef szwedzkiego Urzędu ds. migracji Mikael Ribbenvik w rozmowie z lokalnymi mediami przekazał, że pogorszenie się sytuacji w Afganistanie spowoduje wzrost fali uchodźców do Europy. Liczbę azylantów może zwiększyć dodatkowo utworzenie nowego szlaku przez granicę białorusko-litewską.
Szef szwedzkiego Urzędu ds. migracji Mikael Ribbenvik w rozmowie z lokalnymi mediami przekazał, że pogorszenie się sytuacji w Afganistanie spowoduje wzrost fali uchodźców do Europy. Fot. Shutterstock
Urząd ds. migracji w Szwecji wiosną obniżył swoje prognozy, jeśli chodzi o oczekiwaną w 2021 roku liczbą wniosków o azyl. Jednak obecnie szacunki te mogą być już nieaktualne z powodu pogarszającej się sytuacji w Afganistanie.

Ribbenvik nie ma wątpliwości, że z tego powodu można spodziewać się wzrostu fali uchodźców do Europy i Szwecji. Liczba azylantów może jeszcze zwiększyć się dodatkowo z powodu nowego szlaku do UE przez granicę białorusko-litewską.

Zdaniem Ribbenvika, na azyl w Szwecji mogą liczyć zwłaszcza dzieci. Już w 2015 roku Szwecja zdecydowała się na przyjęcie do siebie wielu młodych mężczyzn z Afganistanu, którzy podawali się jako osoby nieletnie. Tamtejsze władze miały wówczas spore problemy z potwierdzeniem ich wieku.


Przypomnijmy, że w połowie lipca szwedzkie władze postanowiły wstrzymać deportację nielegalnych imigrantów do Afganistanu. W Szwecji osiedliło się niemal 70 tys. obywateli Afganistanu.
Czytaj także: "Grozili, że po porodzie zabiorą mi córkę". Małżeństwo z Tadżykistanu znalazło azyl w Polsce

Posłuchaj "naTemat codziennie". Skrót dnia w mniej niż 5 minut